Polak pojawił się w składzie Kanonierów, gdyż cały czas problemy zdrowotne ma Manuel Almunia. W ostatnim spotkaniu z Manchesterem City zachował czyste konto, ale tym razem nie popisał się przy trafieniu Christophera Samby. 25-latek był bardzo bierny przy dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Wcześniej pokonał go David Dunn. W tym spotkaniu to Arsenal prowadził 1:0. Pierwszą bramkę od wielu miesięcy zdobył Robin Van Persie. Jak się później okazało - było to wszystko na co było stać Kanonierów tego dnia.
Arsenal w ostatniej kolejce zagra na Emirates Stadium z Fulham Londyn. W Premier League zajmuje trzecie miejsce z 72 punktami na koncie.
Blackburn Rovers - Arsenal Londyn 2:1 (1:1)
0:1 - Van Persie 13'
1:1 - Dunn 43'
2:1 - Samba 68'
Składy:
Blackburn Rovers: Robinson - Salgado, Samba, Nelsen, Givet, Andrews, Grella (57' Hoilett), Dunn (85' Jones), Pedersen, Olsson, Roberts.
Arsenal Londyn: Fabiański - Sagna, Campbell, Silvestre, Traore, Eboue (78' Eduardo), Diaby, Walcott, Nasri, Vela (67' Arszawin), Van Persie.
Żółte kartki: Grella, Perdersen (Blackburn) oraz Campbell, Silvestre (Arsenal).
Sędzia: Martin Atkinson.