- To nasi bezpośredni rywale w walce o utrzymanie. Wynik meczu w Gliwicach, nawet gdyby przydarzyło nam się coś złego, nie będzie ostatecznie rozstrzygać o utrzymaniu. Ale nie będzie dramatu. Mamy drużynę, która jest podrażniona po porażce z Wisłą Kraków. Zasłużyliśmy wtedy co najmniej na remis, z Piastem chcemy bardzo pokazać, że nie zasługujemy na spadek - powiedział Bakero w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
Na razie nie wiadomo, czy Hiszpan zostanie w Warszawie na kolejny sezon. - Miałem spotkanie z piłkarzami na temat przyszłości. Powiedzieliśmy sobie, że wszystkie sprawy dotyczące tego, co będzie, odstawiamy na bok. Teraz w naszych głowach musi być tylko walka o utrzymanie. Dopiero po sezonie wrócimy do indywidualnych rozmów. Mam pewne pomysły. Za wcześnie, by o nich mówić - stwierdził.
Więcej w Gazecie Wyborczej.