Jak obliczył Przegląd Sportowy, Wojciechowski od lipca 2008 roku wydał na piłkę nożną aż 51 milionów zł. Składa się na to: 20 mln za zakup 100 proc. udziałów w Groclinie Grodzisk Wlkp. i licencji na starty w ekstraklasie, 8 mln na wykup kilku kart zawodniczych, 15 mln na kontrakty piłkarzy, 6 mln na trenerów oraz kolejne 2 mln na dodatkowe wydatki.
A Polonia Warszawa jak grała słabo, tak gra. Rewolucji nie spowodował hiszpański trener z piłkarską przeszłością w Barcelonie, Jose Maria Bakero. W czterech meczach w tym roku jego drużyna zdobyła dwa punkty. Zmiany szkoleniowca jednak nie będzie. - Cztery lata w piłce nauczyły mnie pokory. Coś niecoś już z niej zrozumiałem - przyznał w rozmowie z Gazetą Wyborczą Wojciechowski.
Złożył jeszcze jedną deklarację. - Jeżeli Polonia spadnie, rozstaję się z piłką. Nie mam nawet pomysłu, co wtedy stanie się z Polonią, bo cały czas myślę, że jednak do tego nie dojdzie. Nie szukałem jeszcze kupca.