Sobota w Serie A: Ranieri, Zaccheroni i Mazzarri atakują Mourinho

Jose Mourinho ma w Serie A wielu wrogów i chociaż od dawna to wiadomo, to jak do tej pory nie zdarzyło się jeszcze, aby aż trzech jego kolegów po fachu zaatakowało go słownie jednego dnia. Ponadto Brazylijczyk Leonardo jest gotów odejść z Milanu, a Fabio Cannavaro wraca do gry.

Ranieri atakuje Mourinho

Claudio Ranieri ma już dość ostatnich wypowiedzi Jose Mourinho i powiedział wprost, że nie rozumie jak ktoś się może wypowiadać na temat problemów innych, skoro nie ma o nich żadnego pojęcia.

- Wiedziałem, że Mourinho odpowie Montaliemu, a ja powiem, że nie rozumiem jego postępowania. Mourinho nie rozumie naszych problemów, problemów słabszych, bo miał okazję pracować przede wszystkim dla Abramovicha i Morattiego. Może dla niego problemem być jedynie to, że Inter w przeciągu tygodnia może mieć równie ważne spotkanie w Serie A, jak i Lidze Mistrzów - powiedział.

- Catania? Postaramy się zagrać inaczej niż w Atenach, musimy zapomnieć o tamtym spotkaniu, chociaż była to wspaniała rywalizacja. Chcemy grać jak najlepiej we wszystkich rozgrywkach: Serie A, Lidze Europejskiej UEFA i Pucharze Włoch - dodał.

- Z Catanią mieliśmy pewne problemy już w Pucharze Włoch. Na pewno czeka nas trudne spotkanie. Chcemy ich pokonać, ale nie będzie łatwo. Mogę potwierdzić, że w bramce zagra Doni, który zastąpi kontuzjowanego Julio Sergio - zakończył.

Alberto Zaccheroni: Mourinho ma wiele problemów

Alberto Zaccheroni oczekuje na konfrontację z FC Bologną, ale trener Juventusu Turyn zdaje sobie sprawę z tego, że to spotkanie nie będzie łatwe. Ponadto Włoch zasugerował, że Jose Mourinho zajmuje się sprawami, które powinien pozostawić odpowiednim organom we Włoszech.

- Bologna jest drużyną, która znajduje się w znakomitym momencie. Myślę, że to zasługa mojego przyjaciela Franco Colomby, bo przybył on do zespołu w trudnym momencie. Zasługuje na pochwały, bo jest trenerem, który zwraca uwagę na każdy szczegół i swoimi decyzjami potrafi rozstrzygnąć mecz - stwierdził.

- Sukces w meczu z Ajaksem pokazał, że dojrzeliśmy pod względem taktycznym. Ciężko pracowaliśmy, zaczęliśmy odpowiednio interpretować pewne sytuacje, co widać podczas meczów - dodał.

- Cele? Za szybko aby o nich mówić. Najważniejsze jest to, aby doprowadzić do tego, żeby piłkarze znajdowali się w optymalnej kondycji fizycznej. Jesteśmy grupą, staramy się wszystko robić jak należy, ale czasami brakuje nam koncentracji. Camoranesi nadal nie jest gotów do gry, a Trezeguet jeszcze nie może grać przez pełnych 90 minut. Sądzę, że za to Cannavaro powraca do mojej dyspozycji, ponieważ dobrze trenuje z grupą - kontynuował.

- Mourinho twierdzi, że pole karne w Turynie ma 25 metrów? On ma wiele problemów, a ja mam swoje, więc po pierwsze nie mogę się rozpraszać, a po drugie nie jestem osobą upoważnioną do oceniania tego typu sytuacji. Poza tym do oceniania tego typu spraw są odpowiednie organy we Włoszech - zakończył.

Leonardo: Wystarczy jedno słowo, a odejdę

Szkoleniowiec AC Milanu, Leonardo skomentował ostatnią wypowiedź właściciela klubu Silvio Berlusconiego, który nie najlepiej wypowiedział się na temat pracy Brazylijczyka.

- Zawsze byłem bardzo spokojny. Nasze relacje są bardzo, ale to bardzo jasne. Nie ma żadnych problemów. Jeżeli jednak prezydent chce, by mnie odsunięto od drużyny, wystarczy jedno słowo - powiedział Leonardo.

- Do dalszej pracy potrzebny jest nam przede wszystkim spokój. To jest najważniejsze. Pewne rzeczy nie mają dobrego wpływu na drużynę, chociaż to dojrzała ekipa. Jestem w tym klubie od 13 lat i naprawdę wystarczy tylko jedno słowo prezydenta. Z kontraktem nie będzie problemu. Klub nigdy nie płacił dwóm trenerom - dodał.

Walter Mazzarri: Osiągam lepsze wyniki niż Mourinho

Trwa wojna na linii SSC Napoli - Jose Mourinho. Na ostatnią wypowiedź Portugalczyka zareagował szkoleniowiec Niebieskich, Walter Mazzarri, który mocno angażuje się w utarczki słowne z trenerem Interu.

- Mourinho jest fenomenem medialnym. Cały czas mówi o pieniądzach i budżecie. Jeżeli jednak skonfrontujemy kadry, które obaj mamy do dyspozycji, okaże się, że to ja osiągam lepsze wyniki - zauważył Mazzarri.

- Ja nie mam czasu, by myśleć o pewnych rzeczach. On go ma, bo posiada zespół złożony z gwiazd. W piątek miał czas, by wypowiadać się na temat meczu z nami. Być może dlatego, bo jego drużyna tak naprawdę gra sama - dodał.

Cannavaro wraca do gry

Fabio Cannavaro powoli wraca do zdrowia. Jak się okazuje, Włoch jest już gotowy do gry i najprawdopodobniej zagra w wyjściowym składzie już w najbliższym ligowym spotkaniu przeciwko FC Bolognie.

Do dyspozycji Alberto Zaccheroniego cały czas nie są za to: Vincenzo Iaquinta, Christian Poulsen i Antonio Chimenti.

Kadra Juventusu Turyn: Buffon, Chiellini, Felipe Melo, Cannavaro, Grosso, Salihamidzić, Marchisio, Del Piero, Amauri, Manninger, Zebina, Camoranesi, Trezeguet, Grygera, Sissoko, Candreva, Paolucci, Diego, De Ceglie, Legrottaglie, Pinsoglio.

Komentarze (0)