- Liga Europejska UEFA na pewno wpłynie na zespół, jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne, ale dzięki niej możemy odbudować mentalność zwycięzców. Możemy ją wygrać, a swoją przygodę rozpoczynamy od trudnego meczu z Ajaksem. My teraz nie potrzebujemy jednak cudów, tylko jednego dobrego meczu - powiedział.
- Ajax jest drużyną, która przywiązuje wagę nawet do najmniejszych szczegółów. Jestem pewien, że przyjdzie nam się zmierzyć ze znakomitą drużyną, którą każdy powinien szanować. Wystarczy powiedzieć, że ma w swojej lidze najlepszy atak i drugi wynik, jeśli chodzi o obronę - dodał.
- Musimy się starać grać jak najlepiej, chociaż wiemy, że nie zawsze mecz się zakończy pozytywnym dla nas rezultatem. Ja słowa Jola uważam za komplement. Nie gramy do końca tak jak powinniśmy, ale jest coraz lepiej. Wyniki przyjdą z czasem, a na razie poprawiamy wszystkie elementy gry - kontynuował.
- Szanujemy Ajax, podejdziemy do meczu z szacunkiem, ale jesteśmy pełni optymizmu i wierzymy, że to my awansujemy do dalszych gier - zakończył.
Bianconeri pod wodzą Zaccheroniego jeszcze nie przegrali. Jak do tej pory klub dwukrotnie zremisował i raz wygrał.