Premier League: Zaledwie remis Man Utd, dobry mecz Kuszczaka

Idealną okazję do zostania liderem Premier League miał Manchester United. Jednak Czerwone Diabły nie zdołały wygrać z Birmigham City i zremisowały 1:1. Dobrze między słupkami MU spisał się Tomasz Kuszczak.

Blues przed tym spotkaniem nie byli skazywani na porażkę, bowiem zajmowali nie tylko ósme miejsce w lidze, ale nie przegrali także od jedenastu spotkań. MU przed tygodniem musiało przeżyć upokorzenie na Old Trafford, kiedy z Pucharu Anglii wyeliminowało ich trzecioligowe Leeds United.

W pierwszej połowie pojedynek nie był porywający. Birmingham cały czas broniło się, a bramkę zdobyło w dość szczęśliwych okolicznościach. Cameron Jerome z najbliższej odległości pokonał Tomasza Kuszczaka, który był bezradny w tej sytuacji.

Po zmianie stron do szaleńczych ataków rzucili się goście i w 64. minucie udało im się doprowadzić do wyrównania. Zanim to się stało to trzy strzały pod rząd zostały zablokowane, lecz ostre dośrodkowanie Patrice'a Evry zrobiło swoje. Scott Dann sam wpakował futbolówkę do własnej siatki.

W pierwszym momencie sędzia uznał bramkę, ale po chwili wydawało się, że wycofa się ze swojej decyzji, gdyż konsultował się z asystentem. Jednak zdania nie zmienił i wskazał na środek boiska. Piłkarze Birmingham protestowali, lecz nie zmieniło to już decyzji Matta Clatteburga.

Czerwone Diabły musiały grać w końcówce spotkania w dziesięciu zawodników, ponieważ za dwie żółte kartki z boiska wyleciał Darren Fletcher. Arbiter doliczył do drugiej części meczu aż sześć minut, ale wynik 1:1 nie uległ już zmianie.

Kuszczak zaprezentował się dobrze, broniąc w drugiej połowie trzy mocne strzały. Man Utd nadal jest drugi i ma punkt straty do Chelsea.

Birmingham City - Manchester United 1:1 (1:0)

1:0 - Jerome 39'

1:1 - Dann (sam.) 64'

Komentarze (0)