Inter oferuje duże pieniądze za Gerrarda
Inter Mediolan jest poważnie zainteresowany pozyskaniem pomocnika FC Liverpoolu - Stevena Gerrarda. Anglik miałby trafić do Włoch po zakończeniu sezonu.
Jak donosi Sunday Express, Inter jest gotowy przelać na konto The Reds 45 mln euro.
Trener Nerazzurri - Jose Mourinho liczy na to, że Liverpool nie zajmie miejsca uprawniającego do gry w Lidze Mistrzów i w ten sposób Inter przekona piłkarza do przeprowadzki na Półwysep Apeniński.
Pandev podpisał kontrakt z Interem
Goran Pandev jest już zawodnikiem Interu Mediolan. Macedończyk w niedzielę przeszedł badania pod kątem transferu do zespołu Nerazzurri, a w poniedziałek złożył podpis pod odpowiednimi dokumentami.
Piłkarz, który 23 grudnia na drodze prawnej rozwiązał swoją umowę z Lazio Rzym, związał się z Interem 4,5 rocznym kontraktem. Na jego mocy zarobi 3 mln euro na sezon.
Zawodnik w poniedziałek przed południem przyjechał do Appiano Gentile, gdzie odbył pierwszy trening pod okiem szkoleniowca Mistrzów Włoch, Jose Mourinho.
Floccari zagra w Lazio
Sergio Floccari będzie bronił barw rzymskiego Lazio. Napastnik trafił do zespołu Biancocelesti na zasadzie półrocznego wypożyczenia z opcją transferu definitywnego.
Piłkarz w poniedziałek dopełnił formalności i złożył podpis pod odpowiednimi dokumentami. Jeżeli po zakończeniu sezonu Lazio zdecyduje się wykupić Flocariego, będzie musiało przelać na konto Genoi 9,5 mln euro.
Vieira przeniesie się do Manchesteru City?
Patrick Vieira prawdopodobnie za kilka dni zasili szeregi Manchesteru City. Francuz, który w zespole Interu Mediolan jest tylko rezerwowym, trafi to The Citizens na zasadzie wypożyczenia.
Piłkarz porozumiał się już z włodarzami tego klubu. Działacze obu zespołów są także po słowie. Manchester City będzie pokrywał jedynie zarobki zawodnika.
Po środowym meczu Interu z Chievo zawodnik uda się do Anglii, gdzie podpisze odpowiednie dokumenty. W Manchesterze Vieira będzie miał okazję ponownie pracować z włoskim szkoleniowcem Roberto Mancinim.
Goran Pandev: Chcę wygrywać z Interem
Goran Pandev wrócił do klubu, w którym rozpoczynał przygodę z włoską piłką. Zawodnik nie kryje, że liczy na spore sukcesy z zespołem Interu Mediolan.
- Moje marzenie było takie, by zostać w Interze - wspomina piłkarz, który do Włoch przyleciał w 2001 roku. - Sprawy potoczyły się jednak inaczej i na złe mi to nie wyszło. Dojrzałem, stałem się mężczyzną, rozwinąłem się. Jestem prawdziwym piłkarzem i cieszę się, że znowu tutaj jestem. Mam nadzieję, że będę odnosił spore sukcesy z tym klubem - dodał.
- 2010 rok zaczął się dla mnie znakomicie. Teraz potrzebujemy zwycięstw. Chcemy wygrać scudetto i zajść jak najdalej w Lidze Mistrzów - wyjaśnił.
Pandev zapewnia, że jest gotowy do gry. Może wystąpić już w środowym meczu z Chievo. - Ostatnio trenowałem w Macedonii, a wcześniej regularnie z Lazio. Jestem do dyspozycji trenera. To do niego należy decyzja. Ja jestem gotowy i nie będzie problemów, jeżeli będzie chciał mnie wystawić od pierwszej minuty - powiedział.
Zawodnik obiecuje bramki kibicom Nerazzurri. - Postaram się strzelić sporo goli. Zrobię wszystko, co w mojej mocy. Najważniejsze jest jednak zwyciężanie. Reszta schodzi na dalszy plan. Nieważne, kto strzela. Chcę mieć wkład w wyniki osiągane przez Inter. Poznałem moich nowych kolegów, wszyscy są znakomici. Inter to wspaniała drużyna, świetna grupa i dlatego sporo wygrywa - zakończył.