Litwa, Malta, Finlandia oraz przegrany z pary Hiszpania - Holandia - to grupowi rywale reprezentacji Polski w walce o awans do przyszłorocznego mundialu. Przepustkę gry w Ameryce Północnej otrzymają zwycięzcy grup. Zespoły z drugich miejsc będą musiały o nią walczyć w dwustopniowych barażach.
21 marca Polacy zagrali swój pierwszy eliminacyjny mecz. Rywalem byli Litwini. Faworytem wydają się być Biało-Czerwoni, ale ostatnie eliminacje do Euro 2024 pokazały, że na boisku wszystko jest możliwe.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znakomita atmosfera w kadrze. Tak się bawią Hiszpanie
Wszystko zweryfikowało boisko. Pierwsza połowa była rozczarowująca w wykonaniu Polaków. Choć mieli przewagę - zwłaszcza w stałych fragmentach - to efektów nie było widać. Kibice zgromadzeni na PGE Narodowym w Warszawie szybko stracili cierpliwość.
Jeszcze w pierwszej połowie meczu z trybun słychać było delikatne gwizdy kibiców. Stało się tak w 41. minucie. "Pierwsze gwizdy na Narodowym: 41.minuta" - napisał w serwisie X Jakub Kłyszejko z TVP Sport.
Gwizdy były jednak słyszalne w trakcie transmisji telewizyjnej. "Są i pierwsze gwizdy na Narodowym. Zasłużenie, w pełni zasłużenie" - dodał dziennikarz "Super Expressu" Przemysław Ofiara.
Po zmianie stron Polacy dążyli do strzelenia gola, ale rywale mądrze się bronili i przerywali kolejne akcje Biało-Czerwonych.