Jednym z akcentów czwartkowej rywalizacji w ćwierćfinałach Ligi Narodów UEFA było starcie Danii z Portugalią w Kopenhadze. Mecz ten budził ogromne emocje już przed pierwszym gwizdkiem. Wszystko za sprawą jednej decyzji duńskiej federacji.
Działacze obawiali się, że wśród czerwono-białej fali miejscowych kibiców może pojawić się sporo osób z koszulkami największej gwiazdy rywali. Mowa oczywiście o Cristiano Ronaldo, jednym z najlepszych piłkarzy w historii, który ma sporą rzeszę fanów na całym świecie. Takie zachowanie, poza sektorem gości, jest przez tamtejszą federację zabronione.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mecz jak film akcji. Tak odwrócili losy spotkania
Dyrektor generalny duńskiej federacji Erik Brogger Rasmussen zapowiedział więc, że duńscy kibice w koszulce z portugalską gwiazdą będą mogli zostać wyrzuceni. - Jeśli na trybunach znajdą się fani otwarcie wspierający Portugalię, istnieje ryzyko, że zostaną wyrzuceni. Nie odmówimy jednak wstępu dzieciom, jeśli noszą koszulki Ronaldo - zapowiedział przed spotkaniem.
Pojawiły się też głosy, że dorośli powinni być na tyle "dorośli", aby na mecz swojej reprezentacji ubrać narodowe barwy. Decyzje te nie popsuły nastrojów kibicom gospodarzy, którzy świętowali zwycięstwo 1:0. Bramkę na wagę triumfu strzelił w 78. minucie Rasmus Hojlund. Duńczycy mogli co prawda otworzyć wynik już w 24. minucie, jednak rzutu karnego nie wykorzystał wówczas Christian Eriksen.
Reprezentanci Danii wykonali tym samym pierwszy krok w kierunku awansu do półfinału Ligi Narodów. Rewanżowe starcie odbędzie się w niedzielę 23 marca na Estadio Jose Alvalade XXI w Lizbonie.