Reanimował Maradonę. Ujawnił wstrząsające wieści

Getty Images / Chris Brunskill/Fantasista / Na zdjęciu: Diego Maradona
Getty Images / Chris Brunskill/Fantasista / Na zdjęciu: Diego Maradona

Lekarz Colin Campbell Yrigoyen ujawnił nowe informacje na temat śmierci Diego Maradony. Proces w tej sprawie trwa w Buenos Aires.

W tym artykule dowiesz się o:

Diego Maradona zmarł w listopadzie 2020 roku w wieku 60 lat, a oficjalną przyczyną jego śmierci był atak serca. Niemniej jednak członkowie rodziny oraz osoby z bliskiego otoczenia zaczęli wskazywać na niedopatrzenia w opiece medycznej, które mogły mieć wpływ na jego zgon.

Lekarz Colin Campbell Yrigoyen, sąsiad zmarłej legendy, przekazał przed sądem w Buenos Aires nowe informacje na ten temat. Stwierdził, że przed domem piłkarza nie było ambulansów, mimo wcześniejszych zapewnień o ich obecności. Lekarz dodał, że gdy próbował reanimować słynnego piłkarza, ten nie wykazywał oznak życia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!

Zmierzyłem mu parametry życiowe i okazało się, że jest bardzo zimny. Z mojego doświadczenia i wiedzy jako lekarza mogę powiedzieć, że leżał tam już przez jakiś czas - skwitował Yrigoyen, cytowany przez sport.es. Lekarz dodał, że Maradona mógł już wtedy nie żyć od jednej lub dwóch godzin.

Podczas procesu, który dotyczy siedmiu oskarżonych o śmierć Maradony, Yrigoyen ujawnił, że w dniu śmierci piłkarza, 25 listopada 2020 r., został wezwany do jego domu przez ochroniarza. Na miejscu zastał psychologa Carlosa Diaza i kierowcę, a także pielęgniarkę Giselę Dahianę Madrid, która próbowała reanimować Maradonę.

Lekarz podkreślił brak sprzętu medycznego w domu Maradony, co było nieodpowiednie dla osoby po operacji. W procesie oskarżeni są m.in. neurochirurg Leopoldo Luque oraz psychiatra Agustina Cosachov, a także koordynatorzy medyczni i pielęgniarze, którzy mieli zapewnić opiekę Maradonie. Proces ma na celu wyjaśnienie, czy zaniedbania medyczne przyczyniły się do śmierci legendarnego piłkarza.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści