Początek sobotniego meczu Villarreal - Real Madryt nie zwiastował niczego dobrego z perspektywy "Królewskich". Gospodarze bardzo szybko wyszli na prowadzenie po jednym z rzutów rożnych. Pierwszy kwadrans wyglądał tak, jakby Villarreal grał przeciwko jakiejś amatorskiej drużynie.
Tyle tylko, że w pewnym momencie wszystko zmieniło się o 180 stopni. Ktoś przełączył wtyczkę i nagle Real wrócił na właściwe tory.
Nawet jeśli grają słabo, to mają na tyle mocne indywidualności, że są w stanie złamać każdą defensywę. I tak też było w tym przypadku.
W 17. minucie było już 1:1. Kylian Mbappe strzelił gola, dobijając uderzenie Brahima Diaza. Sześć minut później Real już prowadził, a Mbappe miał dublet. Goście wyprowadzili zabójczą kontrę i Francuz popisał się precyzyjnym strzałem z piętnastu metrów.
Dla Mbappe były to 30. i 31. gol w tym sezonie. W La Lidze Mbappe ma już tylko o jedną bramkę mniej niż Robert Lewandowski.
Zobacz dwie bramki Mbappe:
ZOBACZ WIDEO: Połączenie akrobatyki z futbolem. Takie gole to rzadkość