Polski sędzia stał się tematem dyskusji po meczu Atletico Madryt z Realem w Lidze Mistrzów. Decyzja Szymona Marciniaka decyzja o anulowaniu gola Juliana Alvareza z Atletico wywołała wiele emocji.
Podczas serii rzutów karnych Alvarez poślizgnął się przed oddaniem strzału, co doprowadziło do podwójnego dotknięcia piłki. Marciniak anulował gola, a Real był prawie bezbłędny i awansował do ćwierćfinału.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bulwersująca sytuacja. Kibice wygwizdali bramkarza
Derby Madrytu były kolejnym prestiżowym meczem, który przypadł Polakowi. UEFA ustala wynagrodzenia dla sędziów w zależności od fazy rozgrywek. Za sędziowanie meczu w fazie pucharowej, jak ten między Atletico a Realem, Marciniak otrzymał sześć tysięcy euro. W finale wynagrodzenie sędziów głównych wzrasta do 10 tysięcy euro.
44-latek pozostaje jednym z najbardziej cenionych sędziów w Europie. Warto przypomnieć, że w sezonie 2022/23 płocczanin był głównym rozjemcą w finale Ligi Mistrzów, w którym Manchester City pokonał Inter Mediolan 1:0. Nie można wykluczyć, że w trwających rozgrywkach arbiter zajdzie równie daleko.
człowiek -mop bez kręgosłupa przeprosi mentzena ?