We wtorek na Stadionie Olimpijskim FC Barcelona spotkała się z Benfiką w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. "Duma Katalonii" była faworytem tego starcia i potwierdziła to na boisku. Tym razem zwyciężyła 3:1 i po triumfie w całym dwumeczu 4:1 zameldowała się w ćwierćfinale.
Robert Lewandowski wybiegł na murawę w podstawowej "11" katalońskiego zespołu. Polski napastnik według mediów zaprezentował się dobrze, co potwierdzają oceny. Zabrakło tylko, aby wpisał się na listę strzelców.
ZOBACZ WIDEO: Tak strzela syn legendy. Stadiony świata!
Dziennik "Sport" ocenił Lewandowskiego na "7". W uzasadnieniu podkreślono, że Polak był "pracowity".
"Już od kilku tygodni nie ogranicza się tylko do życia w polu karnym, stara się bardziej uczestniczyć w grze. Bardzo angażuje się w akcje. Brakuje mu tylko gola, by zwieńczyć znakomity występ" - napisano w uzasadnieniu.
Gazeta "Mundo Deportivo" tradycyjnie nie wystawiła żadnych not, ale krótko scharakteryzowała poszczególnych graczy. "Lewy" został przez ten dziennik nazwany "wojownikiem".
"Nie był precyzyjny pod bramką, ponieważ nie wykorzystał podania od Lamine'a i dwukrotnie strzelał wprost w bramkarza z wyraźnych okazji, ale dał z siebie wszystko. W 70. minucie zmienił go Ferran" - stwierdzono w uzasadnieniu.
Serwis eldesmarque.com wystawił Lewandowskiemu notę 7. Dziennikarze tego portalu także stwierdzili, że Polakowi zabrakło zdobycia bramki.
"Nie udało mu się trafić do bramki, choć próbował, ale jego strzał obronił Trubin. Nie błyszczał tak bardzo jak jego koledzy z drużyny" - napisano w uzasadnieniu.
W podobnym tonie wypowiedzieli się eksperci portalu goal.com. W opinii redaktorów Lewandowski zasłużył na "7".
"Bardzo dobrze utrzymywał piłkę i stworzył kilka okazji, ale nie trafił do siatki. Został zmieniony w 70. minucie, gdy mecz był prawie rozstrzygnięty" - zauważono w serwisie goal.com.
Bądź na bieżąco, oglądaj mecze FC Barcelony w Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)