W październiku 2024 Wojciech Szczęsny podpisał umowę z FC Barceloną. Polak przyszedł na zastępstwo za kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena. Na swój debiut musiał czekać aż do stycznia. Jednak jak już wszedł między słupki Dumy Katalonii, to miejsca nie oddał.
- Myślę, że Wojtek Szczęsny zasłużył na kontynuowanie umowy w przyszłym sezonie dzięki swoim dobrym występom. Zresztą trener Flick i klub chcieliby, aby został w Barcie przez kolejny rok i myślę, że "Tek" też by tego chciał. Pokazał, że jeśli jest w formie, jest najlepszym bramkarzem i udowodnił, że trener ma rację - przyznał dziennikarz.
Opowiedział też, że Duma Katalonii powinna pozbyć się Inakiego Peni. Twierdzi, że hiszpański bramkarz po powrocie ter Stegena do zdrowia nie będzie już miał okazji na grę. Dodatkowo dla Dumy Katalonii to ostatnia szansa na zarobek, bowiem jego kontrakt z Blaugraną kończy się w czerwcu 2026 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bulwersująca sytuacja. Kibice wygwizdali bramkarza
Kibice Dumy Katalonii zadają sobie teraz pytanie czy pierwszym bramkarzem Dumy Katalonii w przyszłym sezonie będzie Szczęsny czy Marc-Andre ter Stegen. Hiszpański dziennikarz podał najbardziej prawdopodobny scenariusz.
- Nie sądzę, aby sytuacja Wojtka miała wpływ na ter Stegena. Chociaż okaże się, na jakim poziomie wróci po skomplikowanej kontuzji. Niemiec będzie pierwszym bramkarzem, jeśli osiągnie po urazie swój poziom i myślę, że w przyszłym sezonie zarówno ter Stegen, jak i Wojtek mogą "współistnieć" w bramce Barcy - zakończył Adria Albets.
Bądź na bieżąco, oglądaj mecze FC Barcelony w Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)