Przelewów ciągle brak. Grosickiemu puszczają nerwy

Getty Images / Mateusz Slodkowski/Getty Images / Kamil Grosicki
Getty Images / Mateusz Slodkowski/Getty Images / Kamil Grosicki

- Sytuacja jest ciężka - przyznał Kamil Grosicki w programie "Przegląd Ligowy". Pogoń Szczecin boryka się z poważnymi problemami finansowymi.

W połowie lutego Jarosław Mroczek sprzedał Pogoń Szczecin zagranicznemu inwestorowi Nilo Efforiemu, za którym stoi spółka United Sports Investments Limited. Nie poprawiło to jednak sytuacji finansowej klubu. Nowi właściciele jak dotąd nie przelali żadnych pieniędzy. Niewykluczone, że w związku z tym Pogoń ponownie trafi w ręce Mroczka.

Trudne położenie "Portowców" budzi wiele niepokoju, również wśród piłkarzy. Kapitan Pogoni Kamil Grosicki w emitowanym przez Canal+Sport programie "Przegląd Ligowy" zdecydował się na szczerą wypowiedź.

ZOBACZ WIDEO: Tak strzela syn legendy. Stadiony świata!

- Sytuacja jest ciężka. Wierzę, że wszyscy poza boiskiem ciężko pracują, by tę sytuację wyprostować. Nikt w Szczecinie - kibice, klub - nie zasługuje na to, żeby o Pogoni mówiło się tak negatywnie, jak to dzieje się w ostatnim czasie. Wierzę, że w najbliższych dniach dobre informacje faktycznie się pojawią - mówił.

- Pogoń nie zasługuje na to, żeby mówić o niej tak negatywnie jak ostatnio. Pogoń to nie jest zabawka. O tym trzeba mówić. To jest klub z tradycjami, który kochają kibice i piłkarze. Wierzę, że wszyscy będziemy walczyć dla Pogoni. Moja odpowiedzialność w szatni jest duża, muszę przekazywać kolegom niektóre informacje, ale taka jest rola kapitana - dodał.

Na kryzysie finansowym cierpią również piłkarze Pogoni. Nadal czekają oni na zaległe pensje za grudzień i styczeń. Według medialnych doniesień terminy przelewów miały być już kilkukrotnie zmieniane przez klub. Prowadzący "Przegląd Ligowy" Bartosz Ignacik ocenił, że zawodnicy w ramach protestu mogą nawet odmówić wyjścia na boisko w jednym z nadchodzących meczów.

Dodajmy, że w piątkowym spotkaniu  24. kolejki PKO Ekstraklasy Pogoń niespodziewanie zremisowała na wyjeździe 1:1 z ostatnim w tabeli Śląskiem Wrocław. "Portowcy" zajmują obecnie 4. miejsce w lidze, jednak mogą zostać wyprzedzeni przez Cracovię i Legię, które dopiero rozegrają swoje mecze w tej serii gier.

Komentarze (10)
avatar
Kop
9.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podobną sytuacje mają inne kluby, moja propozycja ograniczyć ilość drużyn i zawodników zagranicznych a budować własne zaplecze? 
avatar
Tomasz
9.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Klub z tradycjami z pustą gablatą pozdrowienia dla Altentreptow 3maj się Paprykarz 
avatar
Marcin Nowak
9.03.2025
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Piłka nożna to jest rozrywka. Piłkarze niech idą do zwykłej pracy a po pracy zajmują się piłką. To jest niewłaściwe, żeby z tego zajęcia mieli więcej pieniędzy niż ludzie z pracy. 
avatar
antykor
8.03.2025
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Jaka praca taka płaca 
avatar
Milan A.C
8.03.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dopóki nie wywala jednego czy drugiego dziada to będzie tak dalej !!!! Niech ktos wytłumaczy jak w momencie przyznawania licencji kasa jest a zaraz potem pustki w kasie i długi sięgające paru Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści