PSV - Juventus: potrzebna była dogrywka

PAP/EPA / Sem Van Der Wal / Mecz Ligi Mistrzów: PSV Eindhoven - Juventus FC
PAP/EPA / Sem Van Der Wal / Mecz Ligi Mistrzów: PSV Eindhoven - Juventus FC

Dogrywka wyłoniła ostatniego uczestnika 1/8 finału Ligi Mistrzów. W niej padła decydująca bramka na 3:1, dzięki której PSV Eindhoven wyeliminowało Juventus FC. W rundzie play-off Włosi doznali spektakularnej klęski.

PSV Eindhoven zamierzał zostać kolejnym klubem z Beneluksu, który w rundzie play-off wyeliminuje pucharowicza z Serie A. Do odrobienia miał stratę jednego gola poniesioną w Turynie osiem dni temu. Konfrontacja na stadionie Juventusu zakończyła się wynikiem 2:1 dla gospodarzy.

W jedenastce Juventusu zagrali między innymi bohaterowie niedawnych derbów Włoch - Randal Kolo Muani i Francisco Conceicao. W drugiej linii pokazali się Teun Koopmeiners czy Weston McKennie, a z obrony już w 12. minucie wypadł kontuzjowany Renato Veiga. W PSV wyszedł między innymi Ivan Perisić, który przez lata grał na włoskich boiskach. W ofensywnym trio Chorwat towarzyszył Luukowi de Jongowi oraz Noi Langowi.

Do przerwy lepiej wyglądał Juventus. W 16. minucie jego akcja przeszła przez prawe skrzydło, skąd dośrodkował Timothy Weah. Blisko bramki Waltera Beniteza był Randal Kolo Muani, jednak strzelił za wysoko. Także Juventus, a konkretnie Andrea Cambiaso, oddał pierwsze uderzenie celne. W pierwszej połowie była jeszcze druga szansa Randala Kolo Muaniego.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Gra PSV w pierwszej połowie była rozczarowaniem, ponieważ odbijało się od Juventusu. Gospodarze zeszli na przerwę bez strzału celnego w statystykach.

Druga połowa to już inna historia, ponieważ przyspieszył w niej głównie Noa Lang. Właśnie ten piłkarz asystował w 53. minucie przy golu PSV na 1:0 Ivana Perisicia. Bezkarnie przebiegł obok trzech zawodników Juventusu i uruchomił Chorwata podaniem. Ten miał równie dużo miejsca jak tydzień temu w Turynie i ponownie pokonał Michele Di Gregorio. Ivan Perisić przymierzył po ziemi przy dalszym narożniku.

Juventus zareagował w trudnym momencie golem na 1:1 Timothy'ego Weaha. Potrzebne było kilka minut na uznanie trafienia Amerykanina, którego zdobył potężnym strzałem zza pola karnego. Zadziałał VAR. Slavko Vincić wskazał na środek boiska, ponieważ uznał, że znajdujący się na spalonym, w momencie wrzutki z rzutu wolnego, Lloyd Kelly nie uczestniczył w akcji.

Konfrontacja nabrała rumieńców i w 74. minucie PSV odzyskało prowadzenie. Ismael Saibari strzelił z bliska na 2:1. Po dośrodkowaniu Ivana Perisicia do uderzenia składał się Luuk de Jong, ale skończyło się na próbie i piłka dotarła do kolejnego zawodnika. Ten nie miał już problemu z pokonaniem Michele Di Gregorio.

Już w dogrywce padła bramka na 3:1 dla zespołu z Eindhoven. Na bohatera PSV wyrastał Ryan Flamingo, który wepchnął piłkę z bliska do siatki po wstrzeleniu Johana Bakayoko. Po drodze powinni to zneutralizować Federico Gatti i Michele Di Gregorio, ale skończyło się na niezdarnym ułatwieniu zadania Ryanowi Flamingo.

Była jeszcze jedna szansa Juventusu na gola, ale piłka po strzale Dusana Vlahovicia zatrzymała się na słupku. W takich okolicznościach żegnał się z Ligą Mistrzów, a w 1/8 finału będzie można zobaczyć PSG.

Arkadiusz Milik nie gra w Juventusie z powodu kontuzji.

PSV Eindhoven - Juventus FC 3:1 pd. (0:0, 2:1, 3:1)
1:0 - Ivan Perisić 53'
1:1 - Timothy Weah 63'
2:1 - Ismael Saibari 74'
3:1 - Ryan Flamingo 98'

Pierwszy mecz: 1:2. Awans: PSV Eindhoven

Składy:

PSV: Walter Benitez - Richard Ledezma (77' Tyrell Malacia), Ryan Flamingo, Olivier Boscagli (106' Armando Obispo), Mauro Junior (106' Armando Obispo) - Joey Veerman (115' Adamo Nagalo), Jerdy Schouten (72' Guus Til), Ismael Saibari - Ivan Perisić (85' Johan Bakayoko), Luuk De Jong, Noa Lang (115' Couhaib Driouech)

Juventus: Michele Di Gregorio - Timothy Weah, Federico Gatti, Renato Veiga (12' Andrea Cambiaso, 91' Samuel Mbangula), Lloyd Kelly - Teun Koopmeiners (74' Nicolo Savona), Manuel Locatelli (77' Khephren Thuram) - Francisco Conceicao (77' Kenan Yildiz), Weston McKennie, Nicolas Gonzalez - Randal Kolo Muani (90' Dusan Vlahović)

Żółte kartki: Schouten (PSV) oraz Gatti, Savona, Yildiz (Juventus)

Sędzia: Slavko Vincić (Słowenia)

Komentarze (4)
avatar
Piotr Nowak
20.02.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stara Dama na emeryturę..Chłopaki nie potrafią grać..Może za parę lat coś wygrają.. 
avatar
Tupac
20.02.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co oni zrobili z moim Juve?? Zlepek średniej jakości kopaczy 
avatar
Krystian Grabowski
20.02.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zawsze kibicowałem JUVE. Niestety daleko jeszcze im do czołówki LM. Na tą chwilę TO PUCHAR UEFA- tam może coś szarpną. Czasy Del Piero, Zidane, Peruzzi, Nedved, Cellini już niestety minęły i ch Czytaj całość
avatar
Emer
19.02.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Juve to jednak stara kulawa dama. Dzięki di Gregorio, Vlahovicowi i trenerowi nigdy niczego nie osiągną. A trzeba było zostawić Szczęsnego... czy trener zachowa stolec? 
Zgłoś nielegalne treści