Już 15 lutego pojedynek sąsiadów w tabeli Premier League - Manchester City podejmie Newcastle United. Szkoleniowiec "Obywateli" spodziewa się nie lada wyzwania. - Są niezwykle groźni, można w ich grze znaleźć mnóstwo pozytywów - powiedział na konferencji prasowej Pep Guardiola.
- Do samego końca będą pretendentami do czołowej czwórki lub piątki - przyznał trener mistrzów Anglii.
Hiszpan zwrócił uwagę na rolę w zespole, jaką odgrywa Bruno Guimaraes. - Od dwóch lub trzech sezonów gra na wysokim poziomie - stwierdził. Wiele miłych słów padło także pod adresem Sandro Tonaliego, który świetnie współpracuje ze wspomniany Brazylijczykiem.
ZOBACZ WIDEO: Wykonał sprint przez połowę boiska. Tak pracuje ochroniarz Messiego
City zajmuje aktualnie piąte miejsce w ligowym rozdaniu. A to pozycja, która gwarantuję grę w Lidze Europy. Lokatę niżej usytuowały się "Sroki", które na ten moment są poza europejskimi pucharami.
- Pozostało jeszcze 14 meczów do rozegrania i 42 punkty do zdobycia, więc wciąż jest wiele meczów do rozegrania - zaznaczył Guardiola.
Drużyna ze St James' Park zdaje się być ostatnio na fali wznoszącej. Podopieczni Eddiego Howe'a bez problemów wyeliminowali Arsenal z Carabao Cup, pewnym krokiem meldując się w finale (4:0 w dwumeczu). Trzy dni później rozprawili się także z Birmingham City w czwartej rundzie FA Cup (3:2).
Pierwszy gwizdek pojedynku Manchesteru City z Newcastle United wybrzmi o godzinie 16:00. Transmisja w ViaPlay.