Miniony sezon był najsłabszym Roberta Lewandowskiego od blisko dekady. Jego dorobek rok do roku, względem pierwszego w Barcelonie, stopniał aż o 28 proc. To był regres, jakiego "Lewy" nigdy wcześniej w karierze nie doświadczył. Więcej TUTAJ. Wtedy wydawało się, że czas Polaka na szczycie europejskiej piłki bezpowrotnie minął.
I nie było w tym nic złego. W końcu Lewandowski ma już swoje lata, a fakt, że był najlepszą "9" Starego Kontynentu do 35. roku życia, był tylko dowodem na to, że Polak jest fenomenem. Inni wielcy środkowi napastnicy w historii futbolu w tym wieku swoje najlepsze lata mieli za sobą bardzo dawno.
Historia futbolu uczy też, że zejście ze szczytu to droga w jedną stronę. Gdy ktoś z niego schodził, to już wracał. Lewandowski ruszył w dół po zboczu, ale na szlaku spotkał Hansiego Flicka, który ponownie wprowadził Polaka na sam szczyt.
ZOBACZ WIDEO: Wykonał sprint przez połowę boiska. Tak pracuje ochroniarz Messiego
Gdy Joan Laporta zatrudniał Flicka, wszyscy liczyli na to, że Niemiec odrestauruje Lewandowskiego z uwagi na ich wspaniałą współpracą w Monachium, ale rzeczywistość przeszła najśmielsze oczekiwania. Lewandowski rozgrywa najlepszy sezon w Barcelonie.
W niedzielnym meczu z Sevillą Polak strzelił swojego 19. ligowego gola w rozgrywkach 2024/25. W minionym sezonie 19. bramkę w LaLidze też strzelił na Sanchez Pizjuan w Sewilli, tyle że wtedy zrobił to 26 maja w 38. kolejce, a teraz dokonał tego już 9 lutego w 23. serii gier.
Rok temu do zgromadzenia takiego dorobku potrzebował 35 występów i 2712 spędzonych na boisku minut, a teraz taki dorobek zgromadził w 22. występie (jeden ligowy mecz opuścił) po 1691 minutach. Ponad 1000 minut szybciej. Jest też zdecydowanie skuteczniejszy niż w pierwszym sezonie w Barcelonie. Wówczas 19. gola strzelił w 32. kolejce, po 2258 rozegranych minutach.
Lewandowski sezon po sezonie w LaLidze:
sezon | 19 goli po | gole ogółem | występy ogółem | gole/mecz | gol co | |
---|---|---|---|---|---|---|
2022/23 | 27 występach | 2258 minutach | 23 | 34 | 0,68 | 124 minuty |
2023/24 | 35 występach | 2712 minutach | 19 | 35 | 0,54 | 145 minut |
2024/25 | 22 występach | 1691 minutach | 19 | 22 | 0,86 | 92 minuty |
Forma Lewandowskiego musi cieszyć kibiców Barcelony. Dość powiedzieć, że w sezonie poprzedzającym przyjście Polaka na Camp Nou, najskuteczniejszym ligowym strzelcem Dumy Katalonii był z ledwie 12 golami Memphis Depay. Osiągi "Lewego" robią jednak wrażenie nie tylko w skali Barcelony, ale całej LaLigi.
By znaleźć piłkarza, który szybciej zgromadził taki dorobek w hiszpańskiej ekstraklasie, trzeba się cofnąć aż do sezonu 2018/19, kiedy dokonał tego Leo Messi. W dwóch kolejnych sezonach Argentyńczyk nie był skuteczniejszy od obecnego Lewandowskiego.
Licząc wszystkie rozgrywki, Lewandowski strzelił w tym sezonie już 31 goli. Pięć więcej niż w całym poprzednim sezonie i raptem dwa mniej niż w swoim pierwszym roku w Barcelonie. Polak jest liderem klasyfikacji strzelców LaLigi i Ligi Mistrzów.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)