Ruch Chorzów także z niedosytem

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki /  Na zdjęciu: Miłosz Kozak
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Miłosz Kozak

Ruch Chorzów zmarnował okazję na odrobienie części strat do ścisłej czołówki Betclic 1. ligi. Niebiescy 1:1 zremisowali w Siedlcach z ostatnią w tabeli Pogonią.

Z drużyn czołówki Betclic 1. ligi Ruch Chorzów jako ostatni zainaugurował rundę wiosenną. Niebiescy przed potyczką w Siedlcach z ostatnią w tabeli Pogoni byli świadomi, że wszyscy rywale z góry ligi pogubili punkty.

Swoje ambicje przed rundą ma beniaminek, który w meczu z Ruchem pokazał, że przebudowany zespół może namieszać w dole ligi i utrzymanie w lidze nie jest czymś nieprawdopodobnym.

Gospodarze świetnie weszli w mecz. Grali agresywnie, szukali gola, chcieli wykorzystać fakt, że Ruch miał problemy. Kibice na trafienie czekali zaledwie do 8. minuty. Po rzucie wolnym, piłka została zagrana na lewą stronę, a wrzutkę na bramkę zamienił Marcin Flis.

Goście w końcu pozbierali się i już po trzynastu minutach wyrównali. Po dograniu z prawej strony Miłosza Kozaka Daniel Szczepan głową uderzył w słupek, a z bliska do siatki trafił Mateusz Szwoch.

ZOBACZ WIDEO: Wykonał sprint przez połowę boiska. Tak pracuje ochroniarz Messiego

Wydawało się, że podopieczni Dawida Szulczka ruszą po więcej. Po zespole Niebieskich widać jednak było, że to dopiero pierwsze spotkanie i ligowe punkty w roku. Drużynie brakowało automatyzmów, gra była szarpana.

Po przerwie pod bramkami niewiele się działo. Godną wspomnienia była szansa Jakuba Adkonisa, który dołożył nogę kilka metrów przed bramką, ale przestrzelił. W tej sytuacji urazu doznał bramkarz gospodarzy Jakub Lemanowicz, który był opatrywany przez sześć minut.

W końcówce kontuzję zasygnalizował także, wracający do sędziowania po zawieszeniu w związku z aferą "znakową", Bartosz Frankowski. Pomoc masażystów okazała się wystarczająca.

Obie drużyn podział punktów przyjęły z niedosytem, wszak obu są one niezwykle potrzebne. Pogoń wciąż w tabeli jest ostatnia, a Ruch czwarty. Zabawa w 1. lidze dopiero się jednak rozkręca.

Pogoń Siedlce - Ruch Chorzów 1:1 (1:1)
1:0 - Marcin Flis 8'
1:1 - Mateusz Szwoch 21'

Składy:

Pogoń Siedlce: Jakub Lemanowicz - Damian Jakubik, Cássio, Marcin Flis, Krystian Miś - Nikodem Zielonka (79' Marcel Bykowski), Miłosz Drąg, Ernest Dzięcioł, Lukas Hrnciar (79' Jakub Sinior, 89' Krzysztof Danielewicz), Cezary Demianiuk (90+8' Daniel Pik) - Karol Podliński.

Ruch Chorzów: Martin Turk - Martin Konczkowski, Andrej Lukić, Szymon Szymański, Mohamed Mezghrani - Miłosz Kozak, Denis Ventura, Mateusz Szwoch (89' Jehor Cykało), Jakub Adkonis (77' Bartłomiej Barański), Soma Novothny (77' Jakub Myszor) - Daniel Szczepan.

Żółte kartki: Podliński (Pogoń) oraz Szymański, Szczepan (Ruch).

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści