Legia nie składa broni. Napastnik na radarze

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki

Legia Warszawa aktywnie działa na rynku transferowym. Według informacji serwisu goal.pl, "Wojskowi" nie zakończyli negocjacji w sprawie snajpera reprezentacji Cypru.

W tym artykule dowiesz się o:

Ioannis Pittas, znany z bramkostrzelności w lidze cypryjskiej i szwedzkiej, jest na celowniku Legi Warszawa. Polski klub zaoferował mu pensję 480 tys. euro netto rocznie. Problemem jest jednak cena transferu, która wynosi 1,3 mln euro.

AIK Solna, obecny klub Pittasa, początkowo żądał 2 mln euro. Portal goal.pl zaznaczył, że czas działa na korzyść Legii, gdyż kontrakt zawodnika wygasa 30 listopada. Legia chciałaby rozłożyć płatność na raty, co nie odpowiada Szwedom, którzy preferują natychmiastową zapłatę.

CSKA Sofia, które sprzedało swojego napastnika za 2 mln euro, jest gotowe zapłacić za Pittasa od razu. Mimo to, piłkarz woli przenieść się do Legii, co daje polskiemu klubowi pewną przewagę w negocjacjach.

ZOBACZ WIDEO: Kuriozalny gol samobójczy. Tylko spójrz, co zrobił ten piłkarz!

Według "Sportbladet", oprócz Legii i CSKA Sofia, zainteresowanie Pittasem wyraził także Jeonbuk Hyundai. Thomas Berntsen z AIK Solna potwierdził, że rozmowy z Legią i CSKA trwają, ale nie osiągnięto jeszcze porozumienia.

- Wokół Pittasa dzieją się różne rzeczy. Jest kilka klubów, które są zainteresowane. Nie osiągnęliśmy jednak jeszcze porozumienia z żadnym. Nie zaakceptowaliśmy żadnej oferty, ale jesteśmy bardzo blisko - powiedział dyrektor sportowy AIK w wywiadzie dla "Fotbollskanalen".

Pittas ma wkrótce udać się do Sofii, aby podpisać umowę z CSKA, co może skomplikować sytuację Legii. Polski klub jeszcze pozostaje w grze o zawodnika.

Komentarze (1)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
20 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma jeszcze podlaskiej niedojdy z cytatem otyłego bezzębnego alkoholika, którego na oczach całej Polski wywożono do Choroszczy? Może nie żyje?