Radni Prawa i Sprawiedliwości ze Szczecina zorganizowali konferencję prasową przed Stadionem im. Floriana Krygiera, aby wyrazić swoje zaniepokojenie sytuacją finansową klubu Pogoń Szczecin.
Jak pisze "Głos Szczeciński", radni zaapelowali do ministra sportu Sławomira Nitrasa o wsparcie finansowe dla Dumy Pomorza (media ostatnio donosiły o trudnej sytuacji finansowej Pogoni, a także planach zmiany właściciela).
Krzysztof Romianowski, przewodniczący klubu radnych PiS, podkreślił, że minister sportu ma możliwości, by pomóc Pogoni.
ZOBACZ WIDEO: Kuriozalny gol samobójczy. Tylko spójrz, co zrobił ten piłkarz!
- Minister mógłby pomóc finansowo Pogoni. Przypomnę, że za rządów Prawa i Sprawiedliwości budowa stadionu została dofinansowana na poziomie 120 mln zł, a też pierwsze wnioski były odrzucane. Ale trzeba zabiegać i pracować. Czemu jedna ze spółek skarbu państwa nie została sponsorem tytularnym stadionu? - przyznał Romianowski, cytowany przez portal gs24.pl.
- Trzeba jednak działać, a nie zajmować się kampanią prezydencką - dodał Marcin Pawlicki, były wiceprezydent Szczecina.
Radni PiS zwrócili też uwagę na to, że Pogoń mogłaby otrzymać większą pomoc z miasta. Proponują przekazanie do klubu środków uzyskanych ze sprzedaży nazwy stadionu.
Dodatkowo, radni zapowiedzieli analizę podziału dotacji na szczecińskie kluby sportowe, co mogłoby - ich zdaniem - przynieść korzyści Pogoni.
Jazdy klub by chciał , najpierw rozpieprza… kasę a teraz łapy wyciągają ! Spadać !