Andrij Szewczenko, były piłkarz, od roku pełni funkcję prezydenta Ukraińskiego Związku Piłki Nożnej (UAF). Jego miesięczna pensja wynosi ok. 50 tys. dolarów. To czyni go najlepiej opłacanym prezydentem UAF w historii.
Dziennikarz Igor Burbas w swojej audycji na YouTube zwrócił uwagę, że pensja Szewczenki przewyższa wynagrodzenie prezydenta Ukrainy Wołodymira Zełenskiego, które wynosi ok. 30 tys. hrywien (ok. 717 dolarów). Dla porównania prezydent USA Donald Trump zarabia niemal 33 tys. dolarów miesięcznie.
Szewczenko jest drugim prezydentem UAF, który otrzymuje wynagrodzenie. Jego poprzednicy, jak Anatolij Konkow, pełnili tę funkcję społecznie. Walerij Pustowojtenko i Grigorij Surkis również nie pobierali pensji, a Andrij Pawelko łączył pracę w UAF z funkcją państwową.
ZOBACZ WIDEO: Kuriozalny gol samobójczy. Tylko spójrz, co zrobił ten piłkarz!
Burbas podkreślił, że jeśli informacje o wynagrodzeniu Szewczenki są prawdziwe, to jest to historyczny moment dla UAF. - To czyni go najlepiej opłacanym prezydentem UAF w historii - zauważył dziennikarz w swojej audycji.
Szewczenko, jako były piłkarz, wnosi do UAF nie tylko doświadczenie sportowe, ale także umiejętności zarządzania, co może przyczynić się do rozwoju ukraińskiej piłki nożnej. Jego wysokie wynagrodzenie budzi jednak kontrowersje w kontekście zarobków innych liderów politycznych i sportowych.