Piłkarzom AS Romy nie zadrżały nogi. Pokazał się Nicola Zalewski

Twitter / AS Roma / Leandro Paredes w meczu AS Romy w styczniu 2025 roku
Twitter / AS Roma / Leandro Paredes w meczu AS Romy w styczniu 2025 roku

Nicola Zalewski zagrał przez 20 minut w meczu AS Romy z Udinese Calcio. To i tak najdłuższy występ Polaka w 2025 roku. Giallorossi w drugiej połowie odwrócili wynik 0:1 na 2:1 i zapewnili sobie zwycięstwo.

AS Roma zagrała w drugim z rzędu meczu na wyjeździe. Poprzednia podróż do Holandii zakończyła się niepowodzeniem. Porażka 0:1 z AZ sprawiła, że Claudio Ranieri i jego podopieczni będą drżeć do ostatniej kolejki o awans do fazy pucharowej Ligi Europy. Zadanie nie będzie proste, ponieważ w przyszłym tygodniu AS Roma podejmie Eintracht Frankfurt. Klub z Bundesligi jest wiceliderem w fazie ligowej.

W niedzielę AS Roma zagrała na przetarcie z Udinese Calcio. Drużyny sąsiadowały ze sobą na najniższych miejscach w górnej połowie tabeli. Dziewiąty w tabeli zespół z Rzymu miał o punkt więcej niż podopieczni Kosty Runjaicia. Szczególnie Giallorossi chcą gonić czołówkę i załapać się do kolejnej edycji europejskich pucharów.

Udinese Calcio grało o przełamanie po już czterech kolejkach bez zwycięstwa. W trzech z nich Zebrette remisowali, a w poprzednim meczu dostali lanie 1:4 od beniaminka z Como. Była to bolesna porażka dla Kosty Runjaicia i jego zawodników.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Udinese już w 7. minucie straciło podstawowego obrońcę, którym był Isaak Toure. Za kontuzjowanego zawodnika wszedł Christian Kabasele. Przymusowa zmiana nie przeszkodziła gospodarzom zachować czystego konta w pierwszej połowie, a nawet zdobyć prowadzenia 1:0 strzałem Lorenzo Lucci w 38. minucie.

Druga połowa należała już do Giallorossich, którzy odwrócili wynik na 2:1. Do bramki Razvana Savy strzelali z rzutów karnych Lorenzo Pellegrini oraz Artem Dowbyk. AS Roma lepiej niż przeciwnik pilnowała wyniku i wróci z kompletem punktów z Udine.

Nicola Zalewski nie dostaje wielu szans od trenera Claudio Ranierego. W czterech wcześniejszych meczach AS Romy w styczniu pojawił się na boisku na łącznie siedem minut i przymierza się do zmiany klubu. W niedzielę pograł sobie nieco dłużej, ponieważ wszedł na boisko w 70. minucie za debiutanta Devyne'a Renscha.

Udinese również w następnym meczu będzie gospodarzem, a jego przeciwnikiem będzie Venezia FC.

Udinese Calcio - AS Roma 1:2 (1:0)
1:0 - Lorenzo Lucca 38'
1:1 - Lorenzo Pellegrini (k.) 50'
1:2 - Artem Dowbyk (k.) 64'

Składy:

Udinese: Razvan Sava - Thomas Kristensen, Jaka Bijol, Isaak Toure (7' Christian Kabasele) - Rui Modesto (78' Alexis Sanchez), Sandi Lovrić (66' Jurgen Ekkelenkamp), Jesper Karlstroem (66' Arthur Atta), Martin Pareyo (77' Simone Pafundi), Jordan Zemura - Florian Thauvin, Lorenzo Lucca

Roma: Mike Svilar - Zeki Celik (46' Eldor Szomurodow), Gianluca Mancini, Evan Ndicka - Devyne Rensch (70' Nicola Zalewski), Niccolo Pisilli, Manu Kone, Lorenzo Pellegrini (81' Bryan Cristante), Angelino - Tommaso Baldanzi (58' Stephan El Shaarawy) - Artem Dowbyk (81' Paulo Dybala)

Żółte kartki: Karlstroem, Atta (Udinese) oraz Celik, Pelleegrini (Roma)

Sędzia: Simone Sozza

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore
Komentarze (0)