Zadra ciągle w nim tkwi. Lewandowski tego nie ukrywa. "Może za kilka lat zrozumiem"

Getty Images / M. Donato/FC Bayern / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / M. Donato/FC Bayern / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Mimo upływu lat Robert Lewandowski dalej nie zapomniał sytuacji z 2020 roku, kiedy rozegrał najlepszy sezon w karierze, a organizatorzy Złotej Piłki postanowili jej nie przyznawać. - Może za kilka lat zrozumiem, jaki był tego powód - wyznał "Lewy".

W tym artykule dowiesz się o:

Robert Lewandowski w rozmowie z portalem FourFourTwo przyznał, że nadal nie wie, dlaczego organizatorzy Złotej Piłki zdecydowali się anulować ją w 2020 roku. Polski napastnik był wówczas głównym kandydatem do zdobycia tej prestiżowej nagrody.

Decyzja o anulowaniu Złotej Piłki została uzasadniona przez organizatorów "nadzwyczajnymi warunkami", które miały uniemożliwić "sprawiedliwe porównanie" zawodników z powodu pandemii Covid-19. Mimo to, rozgrywki ligowe i Liga Mistrzów odbywały się w tamtym czasie, a Lewandowski poprowadził Bayern Monachium do zdobycia potrójnej korony.

- Myślę, że to był jedyny rok, w którym z jakiegoś powodu to odwołano. Nie wiem dlaczego. Może za kilka lat zrozumiem, jaki był tego powód. Na razie nie znam odpowiedzi - wyznał 36-latek.

ZOBACZ WIDEO: To rzadki widok. Gwiazda futbolu była przerażona

W 2020 roku "Lewy" przyczynił się do tego, że Bayern okazał się najlepszy w Lidze Mistrzów, Bundeslidze oraz Pucharze Niemiec. Polak w sezonie 2019/20 zdobył łącznie 55 bramek, licząc wszystkie rozgrywki.

Mimo braku Złotej Piłki został uznany za Piłkarza Roku FIFA w 2020 i 2021 roku. To było sporym osiągnięciem, biorąc pod uwagę, że konkurował z takimi gwiazdami jak Lionel Messi czy Cristiano Ronaldo. Argentyńczyk, który zdobył Złotą Piłkę w 2021 roku, przyznał, że Lewandowski zasłużył na tę nagrodę w 2020 r.

Mimo wielu spekulacji oficjalnym stanowiskiem jest to, że nagroda za 2020 rok nie zostanie przyznana nigdy. Jednak mimo braku Złotej Piłki, zdobycie tytułu najlepszego piłkarza FIFA było dla niego wielkim wyczynem.

- Jeśli zdobywasz nagrodę FIFA dwa razy i możesz nazywać siebie najlepszym piłkarzem na świecie przez dwa lata z rzędu, to wiele znaczy. Jeśli jesteś porównywany z Cristiano Ronaldo i Lionelem Messi, możesz wtedy myśleć, że osiągnąłeś wiele. Czasami nie mogłem ich pokonać na boisku, a także w indywidualnych klasyfikacjach, więc otrzymując te wyróżnienia, mogłem naprawdę cieszyć się chwilą - podsumował Lewandowski.

Komentarze (2)
avatar
Axolotl
1 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale w czym problem? Kmita, Hulbój, Tuzimek, Burczyk a nawet niejaki Piotr Urban już mu przyznali Złotą Piłkę za 2025 rok chociaż jest dopiero styczeń. 
avatar
DrawA
1 h temu
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Tu nie ma co rozumieć. Polityka ...