Być może Oskar Zawada nie jest jeszcze tak popularny w Polsce, jak komisarz Adam Zawada z serialu "Kryminalni", ale jeżeli dalej będzie imponował taką skutecznością, to w niedługim czasie się to zmieni.
W niedzielę 28-latek zdobył swoją szóstą bramkę w Eredivisie w sezonie 2024/25 i ogółem ósmą od momentu dołączenia do RKC Waalwijk, a pierwszą w 2025 roku.
A miało to miejsce przy okazji wyjazdowego spotkania ze Spartą Rotterdam. Drużyna Polaka przechwyciła piłkę na połowie przeciwnika i wyprowadziła zabójczy kontratak.
Zawada wyprowadził w pole obrońcę i wykorzystał przytomne podanie od kolegi z zespołu, a następnie strzelił do pustej bramki.
Może nie był to najtrudniejszy gol w karierze, ale z drugiej strony w takich sytuacjach niewiele trzeba, żeby spudłować i stać się pośmiewiskiem. Zawada zachował koncentrację do samego końca.
Mecz zakończył się remisem 1:1.
Zobacz bramkę Zawady (od 0:57)
ZOBACZ WIDEO: Kuriozalny gol samobójczy. Tylko spójrz, co zrobił ten piłkarz!