Kapitalna postawa Manchesteru City. Beniaminek mógł się tylko przyglądać

Getty Images / Photo by Gaspafotos/MB Media/Getty Images / Na zdjęciu: Phil Foden
Getty Images / Photo by Gaspafotos/MB Media/Getty Images / Na zdjęciu: Phil Foden

Koncertowo zagrali w 22. kolejce Premier League podopieczni Pepa Guardioli. Manchester City rozbił na wyjeździe Ipswich Town aż 6:0. Kolejny dublet w lidze zanotował Phil Foden, a przy trzech trafieniach asystował Kevin De Bruyne.

W niedzielne popołudnie mistrzowie Anglii zawitali do oddalonego na wschód kraju Ipswich. "Obywatele" musieli zmazać plamę po ostatniej kolejce, w której spektakularnie stracili punkty w doliczonym czasie gry z Brentford FC (2:2). Beniaminek choć ostatnie tygodnie spędzał w strefie spadkowej, to potrafił już w tym sezonie zaskakiwać większych od siebie.

Do bramki Manchesteru City powrócił Ederson, który wraz z końcem poprzedniego roku zmagał się z problemami zdrowotnymi. Pep Guardiola znalazł także nową pozycję dla Matheusa Nunesa, który przeciwko Ipswich rozpoczął spotkanie na prawej obronie, zastępując nieobecnego Kyle Walkera.

Pierwsze minuty nie zwiastowały dobrej gry Manchesteru City. Częściej pod polem karnym przeciwników gościli podopieczni Kierana McKenny. Dopiero po pierwszym kwadransie impuls swojej drużynie dał Erling Haaland, oddając silne i celne uderzenie na bramkę gospodarzy.

ZOBACZ WIDEO: Śmiać się czy płakać? Tak gra w piłkę gwiazdor MMA

Beniaminek grał przyzwoicie, mógł nawet objąć prowadzenie za sprawą Omariego Hutchinsona, ale 21-letni pomocnik pomylił się w doskonałej sytuacji przenosząc piłkę nad poprzeczką. Niewykorzystana okazja zemściła się bardzo szybko i to z nawiązką.

Akcję zapoczątkował Jeremy Doku, który wypatrzył wbiegającego w pole karne Kevin De Bruyne. Belg opanował piłkę i miękkim dośrodkowaniem posłał ją w kierunku Phila Fodena, który po przyjęciu pewnym uderzeniem pokonał Christiana Waltona.

Po chwili piłka zatrzepotała w siatce po raz drugi. Tym razem Phil Foden występował w roli asystującego, a płaskim uderzeniem zza pola karnego popisał się Mateo Kovacić. W tamtej chwili gospodarze całkowicie oddali inicjatywę mistrzom Anglii, którzy jeszcze przed przerwą dołożyli trzecie trafienie.

Ponownie w ofensywie miał okazję wykazać się Kevin De Bruyne, który wyłożył piłkę niemal do pustej bramki Philowi Fodenowi. Anglik jest w kapitalnej dyspozycji na początku tego roku i schodząc do szatni miał już na swoim koncie pięć trafień w ostatnich trzech ligowych starciach.
 
W drugiej połowie "Obywatele" zagrali już absolutny koncert. Krótko po wznowieniu gry swojego gola dołożył Jeremy Doku, a kilka minut później 17. trafienie w sezonie zanotował Erling Haaland. Przy tak bezpiecznym wyniku, Pep Guardiola zdecydował się dać szansę zawodnikom, którzy przed tygodniem bardzo dobrze pokazali się w spotkaniu Pucharu Anglii.

Zmiany nie wpłynęły na intensywność gry, a Manchester City zmierzał po kolejne trafienia. Zaledwie sześć minut po wejściu z ławki, na listę strzelców wpisał się James McAtee. Przewaga gości może nie była aż tak miażdżąca w statystykach, ale tego dnia mistrzowie Anglii wykorzystywali niemal wszystko, co zmierzało w kierunku bramki Ipswich.

Zobacz: 6 goli Manchesteru City! Popis gry ofensywnej jak za najlepszych lat [SKRÓT MECZU]

Wysokie zwycięstwo nad beniaminkiem nie tylko przykryło wpadkę sprzed kilku dni, ale pozwoliło drużynie ponownie zagościć w czołowej czwórce. W najbliższą środę, Manchester City będzie już w Paryżu, gdzie w starciu z Paris Saint-Germain będzie bronić miejsca dającego awans do 1/16 finału Ligi Mistrzów.

Ipswich Town - Manchester City 0:6 (0:3)
0:1 - Phil Foden 27'
0:2 - Mateo Kovacić 31'
0:3 - Phil Foden 42'
0:4 - Jeremy Doku 49'
0:5 - Erling Haaland 57'
0:6 - James McAtee 69'

Ipswich: Christian Walton - Benjamin Johnson, Ben Godfrey (64. Axel Tuanzebe), Dara O'Shea, Cameron Burgess, Leif Davis - Jens Cajuste (64. Massimo Luongo), Samy Morsy - Omari Hutchinson (73. Jack Taylor), Jack Clarke (64. Jaden Philogene), Liam Delap (73. George Hirst)

Manchester: Ederson - Matheus Nunes, Ruben Dias, Manuel Akanji (72. Nico O'Reilly), Josko Gvardiol - Ilkay Gundogan, Mateo Kovacić (72. Rico Lewis) - Phil Foden (63. Jack Grealish), Kevin De Bruyne (63. James McAtee), Jeremy Doku - Erling Haaland (63. Divin Mubama)

Żółte kartki: Nunes (Manchester)

Sędzia: Samuel Barrott

Komentarze (0)