Mateusz Bogusz, były zawodnik Ruchu Chorzów i Leeds United, obecnie grający w Los Angeles FC, przyciągnął uwagę meksykańskiego klubu Cruz Azul. Jak podaje goal.pl, negocjacje są zaawansowane, a pierwsza oferta w wysokości 7 mln dolarów została odrzucona.
Cruz Azul nie zamierza się poddawać i planuje złożyć poprawioną propozycję. Co więcej, klub oferuje Boguszowi pięciokrotnie wyższe zarobki niż te, które otrzymuje w Los Angeles FC. W zeszłym roku zarobił 650 tys. dolarów, a obecnie 1,35 mln dolarów.
Wychodzi więc na to, że reprezentant Polski w Meksyku mógłby zarabiać około 7 mln dolarów. W przeliczeniu na polską walutę daje to niespełna 30 mln złotych za jeden sezon.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: koszmarny błąd w meczu Bayernu. Co on zrobił?!
Jeśli Bogusz zaakceptuje ofertę, jego pensja może sięgnąć poziomu najlepiej opłacanych piłkarzy w lidze meksykańskiej, gdzie najwyższe zarobki wynoszą prawie 11 mln dolarów. Polak mógłby znaleźć się na podium najlepiej zarabiających zawodników.
Zainteresowanie Boguszem wyrażały również kluby europejskie, takie jak Celtic. Jednak oferta Cruz Azul jest na tyle atrakcyjna, że może skłonić piłkarza do pozostania poza Europą.
Mateusz Bogusz, mimo młodego wieku, ma już za sobą bogatą karierę, a jego umiejętności przyciągają uwagę klubów z całego świata. Decyzja o przyszłości zawodnika może zaważyć na jego dalszej karierze.