Dyrektor techniczny to w kadrze osoba ważna - decyduje w jakich ośrodkach i hotelach będzie stacjonować reprezentacja, może mieć wpływ na wybór przeciwników w meczach sparingowych. W sztabie Leo Beenhakkera dyrektor Jan de Zeeuw był osobą nr 2.
Również Smuda chciał sam dobrać sobie tego współpracownika, ale prawdopodobnie będzie musiał ustąpić i zaakceptować Włodzimierza Lubańskiego popieranego przez władze PZPN. Asystent trenera w Lokeren w piątek przylatuje do Polski by spotkać się ze Smudą oraz prezesem Grzegorzem Lato.
Źródło artykułu: