"Lewy", co Ty wyprawiasz?! Niesamowity wyczyn Polaka

Getty Images / Robert Lewandowski jest jednym z najlepszych strzelców w historii Barcelony
Getty Images / Robert Lewandowski jest jednym z najlepszych strzelców w historii Barcelony

Gol strzelony przez Roberta Lewandowskiego w El Clasico (5:2) jest już jego 85. dla Barcelony. Tym samym na strzeleckiej liście wszech czasów klubu "Lewy" zrównał się z kolejnymi legendami. A jego dorobek w barwach Barcy robi piorunujące wrażenie!

Dzięki trafieniu w niedzielnym finale Superpucharu Hiszpanii Robert Lewandowski pod względem bramek zdobytych dla Barcelony zrównał się z Julio Salinasem i Xavim. Ci legendarni piłkarze też strzelili dla Dumy Katalonii po 85 goli.

"Lewy" bije jednak te ikony klubu pod względem średniej trafień na mecz. Do zdobycia 85 bramek potrzebował raptem 122 występów, co daje 0,69 bramki na spotkanie. Xavi (0,11) na swój strzelecki dorobek pracował w 767 meczach, a Salinas - w 215 (0,40).

Xavi to pomocnik, ale już grający na Camp Nou w latach 1988-94 Salinas w swoich czasach był uznawany za jednego z najlepszych napastników w Europie. Był ważnym ogniwem "Dream Teamu" Johana Cruyffa w pierwszych latach funkcjonowania tego kultowego zespołu. W tym kontekście wyczyn Lewandowskiego ma swoją wymowę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"

Prawdziwie piorunujące wrażenie robi jednak tempo, w jakim Polak pnie się na strzeleckiej liście wszech czasów. Gdy w sierpniu startował bieżący sezon, Lewandowski z 59 trafieniami był dopiero 44. na liście. Dziś ma na koncie 85 goli i jest już 25. W XXI wieku taki dorobek szybciej od niego zgromadził jedynie Urugwajczyk Luis Suarez.

"Lewy" spogląda już z góry na takie legendy futbolu jak Sandor Kocsis (82), Luis Suarez (80), Quini (74), Johan Cruyff (60), Michael Laudrup (54), Gary Lineker (51), Thierry Henry (49), David Villa (48), Ronaldo (47), Hans Krankl (45), Luis Figo (45), Romario (39) czy Diego Maradona (38).

W zasięgu wzroku i na wyciągnięcie ręki "Lewy" ma natomiast Ronalda Koemana (88), Bernda Schustera (89), Jose Mari Bakero (94), Ronaldinho (94) czy Pedro (99). Kapitan reprezentacji Polski jest na dobrej drodze do tego, by jeszcze w tym sezonie (dopiero swoim trzecim w stolicy Katalonii) złamać granicę 100 trafień dla Dumy Katalonii.

36-latek zdobywa średnio 0,96 bramki na mecz, a zespół Hansiego Flicka ma do rozegrania jeszcze co najmniej 24 spotkania. "Lewy" zatem na finiszu rozgrywek może mieć na liczniku 108 trafień dla Dumy Katalonii. A to plan minimum, bo jeśli Barcelona dojdzie do finałów Ligi Mistrzów i Pucharu Króla, Lewandowski będzie miał jeszcze 35 okazji na powiększenie dorobku.

Komentarze (61)
avatar
jagielo
13.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie promujcie tego drewniaka promujcie Ewę Pajor niech drewniak uczy się od niej 
avatar
Lucyferek
13.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pisząc te wypociny pismaczyna z uciechy przebierał nogami lejąc po nich . Tragedia 
avatar
Tomasz Pieniążek
13.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lepszy był tylko Wojtek (jak zwykle). 
avatar
Tomasz Pieniążek
13.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co sprawia? Po prostu strzelił z karnego. 
avatar
Janusz sport
13.01.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jaki wyczyn karny ,karne prezenty od sędziego ?? koledzy tak jak to jego koledzy tyrali zaangażowanie i strzelali super gole to samo liga inne