Robert, ale jak? Spójrzcie, co nawyrabiał "Lewy" przy "pewniaczku"

Twitter / Eleven Sports / Robert Lewandowski spudłował w dogodnej okazji
Twitter / Eleven Sports / Robert Lewandowski spudłował w dogodnej okazji

Słaby mecz w półfinale Superpucharu Króla rozegrał Robert Lewandowski. FC Barcelona pokonała Athletic Bilbao 2:0, lecz Polak w 54. minucie powinien podwyższyć wynik. W mediach społecznościowych jest już nagranie jego pudła.

FC Barcelona zameldowała się w finale Superpucharu Hiszpanii. W środowej (8 stycznia) rywalizacji z Athletikiem Bilbao faworyzowana "Blaugrana" zwyciężyła 2:0.

W 17. minucie Barca wyszła na prowadzenie po tym, jak bramkę zdobył Gavi. Krótko po rozpoczęciu drugiej połowie Hiszpan zanotował asystę przy trafieniu Lamine Yamala, które - jak się później okazało - ustaliło wynik meczu.

"Duma Katalonii" zdobyła drugiego gola w 52. minucie, a już chwilę później powinno być 3:0. Raphinha i Robert Lewandowski rozegrali znakomitą dwójkową akcję, ale wyśmienitą okazję do strzelenia bramki zmarnował Polak.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Powitała Nowy Rok w bajecznej scenerii

"Lewy" efektownie zagrał piłkę po podaniu od Brazylijczyka i najpierw chciał za nią ruszyć, ale ostatecznie dał sobie spokój. To Raphinha ostatecznie pobiegł za futbolówką, a polski napastnik był już przygotowany na jego dogranie. Jednak Lewandowski w ostatniej fazie akcji fatalnie spudłował z kilku metrów.

Swoje zrobiło też to, że kapitan reprezentacji Polski nabiegał na piłkę, która krótko przed strzałem wpadła w kozioł. Ostatecznie doszło do tego, że 36-latek nawet nie trafił w bramkę.

W niedzielę, 12 stycznia o godzinie 20:00 Barcelona powalczy o końcowy triumf w Superpucharze Hiszpanii. Jej rywalem będzie zwycięzca czwartkowego meczu pomiędzy Realem Madryt a RCD Mallorcą.

Komentarze (4)
avatar
dddarius
9.01.2025
Zgłoś do moderacji
23
14
Odpowiedz
Piłka zagrana bardzo mocno z bliska stad ten błąd . grał bardzo dobrze odciagał obrone przed pole karne dzieki czemu pozostali mieli łatwiej i strzeili dwie bramki wygrali i przeszli dalej. au Czytaj całość
avatar
Dorota Scislowska
9.01.2025
Zgłoś do moderacji
11
1
Odpowiedz
Można by powiedzieć że się już kończy nasz Robert . Choć w polskiej reprezentacji już dawno się skończył . Panie Robercie , lata na karu , konto w banku napęczniałe . Może czas ze sceny niepoko Czytaj całość
avatar
bbbbbbbbb
9.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz