Paulo Fonseca pracował w AC Milan niemal dokładnie pół roku. Pracę rozpoczął w lipcu 2024 roku, a 30 grudnia klub wydał komunikat, w którym mu podziękowano.
Po raz ostatni Portugalczyk poprowadził drużynę Rossonerich w niedzielnym meczu z AS Romą. Milan prowadził po golu Tijjaniego Rijndersa, ale po kilku minutach i fantastycznej akcji wyrównał Paulo Dybala. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, co kosztowało trenera utratę posady.
Drużyna z Mediolanu jest w 1/4 finału Pucharu Włoch, w Lidze Mistrzów plasuje się na dwunastej pozycji w fazie ligowej i na pewno zagra na wiosnę. Ponadto warto przypomnieć, że Milan był w stanie wygrać m.in. z Realem Madryt na Santiago Bernabeu. Jednak to okazało się zbyt mało i klubowi działacze postanowili podjąć radykalne kroki.
Nowym szkoleniowcem zespołu z San Siro został Sergio Conceicao. Mówiło się o tym już od kilkunastu godzin, a według niektórych włoskich mediów klub był z nim dogadany już od paru dni. Czekano jedynie na odpowiedni moment. I najwyraźniej takowy nastąpił.
Przez ostatnie pół roku Portugalczyk pozostawał bez pracy. Cierpliwie czekał na konkretny projekt po odejściu z FC Porto i w końcu nadszedł. Wcześniej Sergio Conceicao przez siedem lat był trenerem ekipy z Porto, z którą trzykrotnie zdobył mistrzostwo Portugalii, dorzucił cztery Puchary Portugalii, trzy Superpuchary i Puchar Ligi.
Klub poinformował, że Sergio Conceicao podpisał kontrakt do 30 czerwca 2026 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kuriozalna sytuacja w szkockiej League Two
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)