Nowy trener Śląska zapowiada improwizację. "Nie zostało dużo czasu"

Materiały prasowe / Adriana Ficek/slaskwroclaw.pl / Na zdjęciu: Ante Simundza wierzy w utrzymanie Śląska w Ekstraklasie
Materiały prasowe / Adriana Ficek/slaskwroclaw.pl / Na zdjęciu: Ante Simundza wierzy w utrzymanie Śląska w Ekstraklasie

- Jestem trenerem, który bardzo nie lubi przegrywać. Chcę wygrywać każdy mecz, bez względu na okoliczności - mówi nowy trener Śląska Wrocław Ante Simundza.

24 grudnia Śląsk Wrocław zatrudnił nowego trenera. Został nim Słoweniec Ante Simundza i wziął na siebie odpowiedzialność za utrzymanie drużyny w PKO Ekstraklasie.

Łatwo nie będzie, bo Śląsk jest obecnie na ostatnim miejscu w ligowej tabeli i traci osiem punktów do bezpiecznej strefy.

- Jestem trenerem, który bardzo nie lubi przegrywać. Chcę wygrywać każdy mecz, bez względu na okoliczności - powiedział trener Simundza w rozmowie z oficjalną stroną klubu.

Odważnie, biorąc pod uwagę fakt, że Śląsk w rundzie jesiennej wygrał JEDEN mecz w Ekstraklasie. To najlepiej pokazuje skalę trudności.

I - jak słusznie zauważył - czasu jest bardzo mało. Pierwszy mecz rundy wiosennej Śląsk rozegra już 3 lutego z Piastem Gliwice.

- Będziemy musieli nieco improwizować, bo do obozu nie zostało dużo czasu. Zarówno ja, mój sztab, jak i zawodnicy musimy szybko poznać się nawzajem i zrozumieć, czego ja oczekuję od piłkarzy, a czego oni ode mnie. To kluczowe, żeby wspólnie osiągnąć poziom, na którym chcę, żeby Śląsk się znajdował - komentuje Simundza.

- Wraz z moim sztabem musimy sprawdzić na jakim poziomie jesteśmy w tym momencie. Oczywiście twarda dyscyplina i porządek będą dla mnie bardzo ważne. Potrzebna jest mentalność zwycięzców. Nie tylko wśród zawodników i u mnie, ale u każdego w klubie - przyznał nowy trener WKS-u.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kuriozalna sytuacja w szkockiej League Two

Komentarze (0)