Robert Lewandowski na początku sezonach zdobywał bramki jak na zawołanie. Od trzech spotkań nie poprawił jednak swojego bilansu. W tym czasie zmarnował też kilka znakomitych okazji do wpisania się na listę strzelców.
Podobnie było w sobotnim (21.12) meczu z Atletico Madryt. Polak w 76. minucie otrzymał dokładne podanie od Ferrana Torresa. Nie trafił jednak czysto w piłkę, pudłując z kilku metrów. Ostatecznie jego zespół przegrał 1:2. Wyraźną obniżkę formy Lewandowskiego w rozmowie z "Faktem" skomentował Roman Kosecki.
- Widać, że Robert wpadł ostatnio w jakiś marazm. Dobrze, że za chwilę będzie przerwa świąteczna, to może trochę dojdzie do siebie - mówił były reprezentant Polski, znany z występów m.in w Atletico Madryt.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wow! Fantastyczna przewrotka w Brazylii
Kosecki ocenił też niedawny wywiad Lewandowskiego dla amerykańskiej telewizji CNN. Jego zdaniem wypowiedzi zawodnika "Dumy Katalonii" na temat przyszłorocznych mistrzostw świata i poziomu MLS mogą być "przygotowaniem gruntu" pod przyszły transfer do tej ligi.
Dodajmy, że cała Barcelona jest pogrążona w kryzysie. Dość powiedzieć, że zespół Flicka wygrał tylko jedno z siedmiu ostatnich ligowych spotkań, ponosząc w nich aż cztery porażki.
Sobotnia przegrana sprawiła, że "Duma Katalonii" spadła na trzecie miejsce w tabeli La Ligi. Wyprzedziły ją Atletico i Real Madryt. A zespoły ze stolicy Hiszpanii mają jeszcze do rozegrania jeden zaległy mecz.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)