Kibice Rakowa zasypali prezydenta pytaniami. Konkretów brak

Mateusz Czarnecki
Mateusz Czarnecki

Kibice Rakowa Częstochowa stracili cierpliwość i pojawili się na sesji rady miasta, by zapytać prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka o postępy ws. budowy stadionu. Ten mówił długo, ale bez konkretów, które satysfakcjonowałyby fanów.

Kibice Rakowa Częstochowa pojawili się na sesji rady miasta, by zapytać prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka o postępy w sprawie budowy nowego stadionu. Ten zabrał głos, nie przedstawił konkretnych odpowiedzi, co wywołało frustrację wśród fanów klubu.

Wcześniej Wojciech Cygan, przewodniczący rady nadzorczej Rakowa, w rozmowie z TVP Sport wyraził zaniepokojenie brakiem postępów w budowie stadionu. Podkreślił, że mimo wcześniejszych obietnic, temat stoi w miejscu. Apelował do rady miasta o podjęcie działań.

A obietnice dotyczące budowy nowego stadionu rozpoczęły się przed kwietniowymi wyborami samorządowymi. Sprawujący władze Matyjaszczyk mówił wtedy o nowym stadionie. Od tego czasu wykonano wstępne studium wykonalności inwestycji, w którym wskazano możliwe lokalizacje i koszt. To jednak nie zadowala fanów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wow! Fantastyczna przewrotka w Brazylii

Albert Kula ze Stowarzyszenia "Wieczny Raków" podczas sesji rady miasta zwrócił uwagę na brak działań od września.

- Widzimy, że od września nie zostało zrobione nic. Takie podejście znamy od wielu lat. Kibice byli mamieni, zwodzeni albo zupełnie ignorowani. Zmarnowaliśmy co najmniej 10 lat. Ten stadion musi powstać - mówił Kula, cytowany przez "Na Wylot".

Prezydent Matyjaszczyk tłumaczył, że bez rozstrzygnięcia kwestii własności terenów nie można wydać na stadion ani złotówki.

- Na dzisiaj wiemy dużo, dużo więcej. Dokąd nie będzie rozstrzygnięta sprawa własności terenów, nie możemy wydać na ten stadion ani złotówki. Trwają procedury związane z wysokością wyceny - tłumaczył Matyjaszczyk, którego cytuje weszlo.com.

Na sesji rady miasta prezydent nie odniósł się do wszystkich pytań kibiców, co spotkało się z ich niezadowoleniem. Po sesji udał się na spotkanie opłatkowe, pozostawiając kibiców bez konkretnych odpowiedzi.

Komentarze (0)