FC Barcelona króluje w Europie. Ale są też negatywy

Getty Images / Photo by Joan Valls/Urbanandsport/NurPhoto via Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (L) i Lamine Yamal
Getty Images / Photo by Joan Valls/Urbanandsport/NurPhoto via Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (L) i Lamine Yamal

Niefortunna statystyka drużyny Hansiego Flicka oraz Pepa Guardioli. Mimo świetnych piłkarzy obaj trenerzy muszą w pewnym aspekcie poprawić grę swoich zespołów.

FC Barcelona aktualnie ma kiepski okres. Ostatnie pięć meczów ligowych Dumy Katalonii to tylko jedno zwycięstwo. Jak na drużynę, która walczy o mistrzostwo La Liga, to bardzo słabo.

Manchester City również przeżywa ogromny kryzys, a ostatnie przegrane 1:2 derby z United są kompletną porażką dla całego zespołu. Poprzednie siedem meczów w Premier League dla "The Citizens" to tylko jedno zwycięstwo.

Oba zespoły mają taką samą liczbę trafień w słupek (18). Mimo ogromnych różnic w stworzonych okazjach na strzelenie gola. Drużyna hiszpańskiego trenera wygenerowała aż 123 sytuacje bramkowe w Lidze Mistrzów, co czyni ich liderami tej klasyfikacji. Przy tym siedem razy trafiali słupek.

Blaugrana takich sytuacji utworzyła 89, przy czym trzy razy trafiła w słupek. Natomiast w La Liga sytuacji bramkowych Barca miała już 223 i to sprawia, że drużyna Niemca nie ma sobie równych. Na drugim miejscu w tej klasyfikacji jest Villarreal, który ma jedyne 186 wypracowanych sytuacji bramkowych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wszyscy łapali się za głowy. Co on zrobił?!

Królem tej statystyki na Półwyspie Iberyjskim jest nasz rodak Robert Lewandowski. Mimo tak wielu strzelonych bramek, w lidze hiszpańskiej oraz w Champions League, ma również najwięcej strzałów w słupek (5). Na drugiej pozycji znajdują się Raphinha oraz Dani Olmo. Pomocnicy mają ex aequo po trzy trafienia w słupek.

Triumfatorem w tej niechlubnym zestawieniu w zespole Pepa Guardioli jest Erling Haaland. Norweg łącznie w rozgrywkach ligowych, jak i w LM sześć razy obijał obramowanie bramki.

Jeśli spojrzymy na tę statystykę głównie pozytywnym okiem, to podopiecznych Hansiego Flicka trzeba pochwalić. W hiszpańskiej ekstraklasie oraz w rozgrywkach europejskich zespół ma odpowiednio 50 i 21 strzelonych goli. Takie liczby pokazują i uzasadniają tytaniczną pracę zawodników w ofensywie.

Komentarze (2)
avatar
Drewniak Nieudacznik
51 min temu
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
Negatywem Barcy jest niedyplomowany magister z podstawówką ukończoną na kursach wieczorowych ! 
avatar
TreserKlonów
1 h temu
Zgłoś do moderacji
67
3
Odpowiedz
Największym negatywem Barcelony jest pan magister z kupionym dyplomem o którym od dawna wie cała Polska. Pani dr Barbara Mrozińska dawno temu zeznała, że dyplom został kupiony, a panu magistrow Czytaj całość