Wyrośnie nowa potęga w Premier League? Amerykanin przejął klub

Getty Images / Rośnie nowa potęga w Premier League? foto ilustracyjne
Getty Images / Rośnie nowa potęga w Premier League? foto ilustracyjne

Amerykańska Friedkin Group, znana z inwestycji w motoryzację, rozrywkę i sport, oficjalnie stała się większościowym właścicielem angielskiego Evertonu. Nowi zarządcy zapowiadają ekscytujące zmiany dla drużyny z Liverpoolu.

W tym artykule dowiesz się o:

Po uzyskaniu zgody władz Premier League, Friedkin Group sfinalizowała nabycie 94,1 procent udziałów Everton, dotychczas należących do poprzedniego właściciela. Umowa, której warunki ustalono we wrześniu, kończy długi okres niepewności dla kibiców dziewięciokrotnego mistrza Anglii.

Dzisiejszy dzień stanowi doniosłą i dumną okazję dla Friedkin Group, gdy stajemy się opiekunami tego kultowego klubu piłkarskiego. Jesteśmy zobowiązani do wprowadzenia Evertonu w ekscytującą nową erę, zarówno na boisku, jak i poza nim - oświadczył na oficjalnej stronie klubu Marc Watts, nowy prezes wykonawczy, cytowany przez PAP.

Grupa prowadzona przez Dana Friedkina i jego syna Ryana zbudowała swoją fortunę na dystrybucji samochodów marki Toyota w Teksasie. Firma inwestuje także w branżę hotelarską i rozrywkową, a w świecie sportu jest już właścicielem włoskiej AS Romy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
[b]

[/b]
Everton, który nieprzerwanie występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej od 1954 roku, nie zdobył jednak żadnego znaczącego trofeum od 1995 roku. Nowi właściciele liczą na przywrócenie drużynie dawnej świetności i poprawę wyników sportowych.

Po 16 kolejkach obecnego sezonu Premier League, mając jeden mecz zaległy, zespół z Liverpoolu zajmuje 16. miejsce w tabeli. Kibice mają nadzieję, że zmiany własnościowe przyniosą pozytywne efekty na boisku.

Klub chce przede wszystkim bezpiecznie utrzymać się w lidze, a w kolejnych latach powalczyć o puchary.

Komentarze (0)