Wszystko wskazuje na to, że Nicola Zalewski, który miał być na wylocie z klubu, powoli wraca do łask w Rzymie. Po raz pierwszy za kadencji Claudio Ranieriego, skrzydłowy znalazł się w podstawowej "jedenastce" AS Roma.
W czwartkowym meczu Ligi Europy z SC Braga reprezentant Polski nie potrzebował dużo czasu, żeby udokumentować swoją obecność na boisku. "Giallorossi" wysunęli się na prowadzenie w 11. minucie gry.
Zalewski otrzymał podanie z głębi pola, miał trochę miejsca na lewej flance, ale kątem oka dostrzegł kolegę, który poszedł za akcją. Lorenzo Pellegrini otrzymał podanie, a następnie płaskim uderzeniem z krawędzi pola karnego pokonał bramkarza.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Błysk byłego piłkarza Barcelony! Fantastyczny gol
Duży udział w bramce zdobytej przez Pellegriniego miał Zalewski. Należy odnotować, że biorąc pod uwagę wszystkie fronty, kadrowicz zapisał w swoim dorobku dopiero drugą asystę w sezonie 2024/25.
W drugiej połowie AS Roma poszła za ciosem. Kilkadziesiąt sekund po zmianie stron Saud Abdulhamid podwoił prowadzenie gospodarzy na Stadio Olimpico.