Kolega Lewandowskiego mógł odejść. Znany klub oferował wielkie pieniądze

Getty Images / Angel Martinez / Na zdjęciu: piłkarze FC Barcelony
Getty Images / Angel Martinez / Na zdjęciu: piłkarze FC Barcelony

Brazylijski gwiazdor Barcelony latem mógł wrócić do Premier League. Duma Katalonii, mimo kłopotów finansowych, na razie nie chce sprzedać zawodnika. Stawia zaporową kwotę.

Raphinha w tym sezonie ma swój najlepszy czas w karierze. Jest on jednym z ważniejszych piłkarzy w zespole Hansiego Flicka. Brazylijski skrzydłowy wystąpił już w 22 meczach we wszystkich rozgrywkach, zdobył 16 bramek oraz 10 razy asystował.

Kapitalna forma skrzydłowego zwróciła na siebie uwagę bogatych klubów z Premier League. Serwis "Fichajes.net" podaje, że Chelsea FC złożyło Barcelonie ofertę za wykupienie Raphinhy. Media twierdzą, że Anglicy gotowi są zapłacić 60 milionów euro plus 25 milionów bonusów, m.in. takich jak dodatkowe pieniądze w przypadku, gdy Raphinha rozegra w nowym klubie określoną liczbę meczów.

Na razie, jak się dowiadujemy z hiszpańskich mediów, kataloński klub stanowczo odrzucił tę ofertę. Zarząd Barcelony poinformował, że może rozważyć sprzedaż Raphinhy dopiero od 100 milionów euro.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Skrzydłowy przyszedł do FC Barcelony z Leeds United w 2022 roku, rozegrał w hiszpańskiej drużynie 109 meczów, ma 36 goli strzelonych oraz 35 asyst.

27-latek przed rozgrywkami 2024/25 został wybrany przez kolegów z zespołu na jednego z kapitanów. Pod nieobecność Marca Andre Ter Stegena we wszystkich meczach to właśnie Brazylijczyk jest "głównodowodzącym" drużyny.

Raphinha już pod koniec zeszłego sezonu pokazywał swoje właściwości przywódcze np. w trakcie meczów z PSG w Lidze Mistrzów. W dwumeczu skrzydłowy trzy razy trafił do siatki.

Mimo zaporowej kwoty, jaką Barcelona wyznaczyła za swojego gwiazdora, przedstawiciele Chelsea nie są zniechęceni. Co prawda już w styczniu rozpocznie się zimowe okienko transferowe, lecz transfer Brazylijczyka w tym terminie jest bardzo mało prawdopodobny.

W 6. kolejce Ligi Mistrzów Duma Katalonii zmierzy się z Borussią Dortmund. Drużyna Roberta Lewandowskiego 11 grudnia o godzinie 21.00 będzie się starać, aby awansować do 1/8 finału Champions League.

2024 rok 27-krotny mistrz Hiszpanii zakończy meczami z CD Leganes (15.12, godz. 21.00) oraz z Atletico Madryt (21.12, godz. 21.00).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty