We wtorek, 3 grudnia miała miejsce gala z okazji 105-lecia Polskiego Związku Piłki Nożnej. Pojawili się na niej specjalni goście, w tym między innymi prezydent naszego kraju Andrzej Duda czy szef UEFA Aleksander Ceferin.
Podczas wspomnianego wydarzenia goście mieli okazję zobaczyć m.in. specjalnie przygotowany klip z okazji tego jubileuszu. Wielu mogło się zdziwić, że nie zobaczyli w nim ważnej postaci dla polskiego futbolu - Zbigniewa Bońka, niegdyś gwiazdy reprezentacji Polski, a następnie - w latach 2012-2021 - prezesa PZPN.
- Klip zobaczyłem dopiero na gali. Sam byłem zaskoczony. Słabo wyszło. Nie powinno tak być - tłumaczył obecny szef PZPN Cezary Kulesza, cytowany przez meczyki.pl. Dyrektor Departamentu Komunikacji i Mediów Tomasz Kozłowski tłumaczył to niedopatrzeniem.
ZOBACZ WIDEO: Ronaldinho ciągle to ma! Takie bramki chce się oglądać
Na reakcję samego Bońka trzeba było poczekać aż do niedzieli. Obecny wiceprezydent UEFA opublikował wpis w mediach społecznościowych, odnoszący się do wspomnianego wcześniej nagrania.
"…..mnie bardziej zdziwiło, że filmik o 105-letniej historii zapomniał o Piechniczku, Smolarku, Reprezentacji Olimpijskiej Wójcika. Ciekawi mnie, kto był reżyserem tego filmiku, albo kto wymyślił taką wersję?" - brzmiały słowa byłego prezesa PZPN na platformie X (pisownia oryginalna).
Tym samym Boniek pokazał, że we wspomnianym klipie pominięto jeszcze więcej ważnych postaci dla polskiego futbolu. Z tego powodu nie może dziwić, że opinie na jego temat są w większości negatywne.