Na tym obiekcie dorastał Milik. Przykro patrzeć, jak wygląda teraz

Facebook / Kameleon Urbex / Opuszczony kompleks Rozwoju Katowice
Facebook / Kameleon Urbex / Opuszczony kompleks Rozwoju Katowice

W środę (27.11) Rozwój Katowice świętował swoje 99-lecie. Zasłużony klub w czasach świetności rozgrywał mecze na obiekcie przy ul. Zgody. Dzisiaj kompleks, na którym pierwsze piłkarskie kroki stawiał Arkadiusz Milik, jest ruiną.

W tym artykule dowiesz się o:

27 listopada 1925 roku w Górnośląskim Związku Okręgowym Piłki Nożnej został zarejestrowany Rozwój Katowice. Klub przez 45 lat rozgrywał domowe mecze na stadionie zlokalizowanym przy ul. Zgody. To właśnie tam przeżywał swoje najpiękniejsze momenty w historii. Jeszcze w 2015 roku Rozwój występował na zapleczu Ekstraklasy i wygrywał ze swoim lokalnym rywalem - GKS-em Katowice.

Od tego czasu wiele się zmieniło. Klub obecnie rywalizuje w IV lidze. W 2019 roku opuścił również obiekt przy ul. Zgody i przeniósł się na miejskie boisko przy ul. Asnyka. O przeprowadzce zadecydowały względy ekonomiczne. Dawny stadion przez wiele lat sponsorowany był przez Kopalnię Wujek. Gdy dofinansowanie się skończyło, zabrakło środków na utrzymanie obiektu.

Przy ul. Zgody mieścił się nie tylko stadion pierwszej drużyny. Zlokalizowano tam całe zaplecze treningowe i obiekty, na których trenowali młodzi wychowankowie klubu. Najsłynniejszym z nich jest Arkadiusz Milik. 73-krotny reprezentant Polski często podkreślał, jak wiele zawdzięcza Rozwojowi. Grał tam do 2011 roku, zanim przeniósł się do Górnika Zabrze.

ZOBACZ WIDEO: "Nie takie nazwiska przegrywają". Kibice bronią selekcjonera Probierza

Dziś  kompleks klubu przedstawia smutny widok. Po kibicach, którzy niegdyś licznie zasiadali na trybunach stadionu, nie ma już śladu. Zamiast tego można tam spotkać miłośników urbexu, którzy chętnie zwiedzają opuszczony obiekt.

Relacja z takiej wyprawy pojawiła się na facebookowym profilu Kameleon Urbex. Autor zaprezentował nagrania i zdjęcia wykonane przy ul. Zgody. Widok jest przygnębiający.

Murawę stadionu porastają gęste chwasty, wśród których walają się śmieci. Z trybun zniknęły krzesełka, a dawne budynki klubowe są uszkodzone.

Autor materiału wszedł również do ich wnętrza. W niektórych miejscach nadal widać herb Rozwoju a także inne "pamiątki" przypominające o życiu, jakie niegdyś się tu toczyło. Smutna prawda jest taka, że obiekt w ciągu kilku lat zamienił się w kompletną ruderę.

Dodajmy, że dawny stadion należał do Spółki Restrukturyzacji Kopalń SA, która w 2021 roku sprzedała go prywatnym kupcom. Komu? Tego oficjalnie nie ogłoszono, ale portal katowice24.info w czterech niezależnych źródłach potwierdził, że nabywcą jest spółka, w której głównym inwestorem jest Arkadiusz Milik.

Komentarze (0)