Rywalem Barcelony w 5. kolejce Ligi Mistrzów będzie Stade Brestois 29. "Duma Katalonii" przystąpi do tego meczu z dorobkiem 9 punktów, co plasuje ją na szóstej pozycji w tabeli. Francuska drużyna jak dotąd jest jedną z rewelacją tych rozgrywek i niespodziewanie zajmuje wysokie czwarte miejsce.
Czołowe hiszpańskie media sportowe - "Marca", "AS", "Mundo Deportivo" i "Sport" - przewidują, że w podstawowym składzie Barcelony znajdzie się Robert Lewandowski. Polak wyleczył już uraz pleców, którego nabawił się w ostatnim meczu przed przerwą reprezentacyjną i we wtorkowy wieczór zapoluje na kolejnego gola w tym sezonie.
Lewandowski w trakcie swoich występów w Lidze Mistrzów zdobył już 99 bramek. Jeżeli we wtorek wpisze się na listę strzelców, zostanie dopiero trzecim piłkarzem w historii, który osiągnął granicę 100 goli w tych rozgrywkach. Sztuki tej wcześniej dokonali tylko Cristiano Ronaldo i Lionel Messi.
ZOBACZ WIDEO: "Nie takie nazwiska przegrywają". Kibice bronią selekcjonera Probierza
Największe hiszpańskie media nie mają też wątpliwości ws. Wojciecha Szczęsnego. Tutaj również nie zanosi się na niespodziankę. Ich zdaniem Polak usiądzie na ławce rezerwowych, a miejsce w bramce "Dumy Katalonii" zajmie Inaki Pena, który zastępuje kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena.
"Szczena" prawdopodobnie będzie więc musiał jeszcze poczekać na swój debiut w Barcelonie. Dziennikarze z Półwyspu Iberyjskiego wskazują, że może on nastąpić przy okazji styczniowych meczów w Pucharze Króla.
Wtorkowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 21:00 na Stadionie Olimpijskim w Barcelonie. Zwycięzca tego meczu wykona bardzo duży krok w kierunku bezpośredniego awansu do 1/8 finału.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)