Jak informuje sport.es, FC Barcelona planuje strategiczny ruch, mający na celu zabezpieczenie przyszłości swojej ofensywy. Klub jest zainteresowany pozyskaniem 25-letniego Viktora Gyokeresa, który imponuje formą w barwach Sportingu Lizbona.
Gyokeres, silny i wszechstronny napastnik, zanotował w tym sezonie aż 24 gole i 4 asysty w 19 meczach. Jego kombinacja siły, techniki i skuteczności strzeleckiej przyciągnęła uwagę czołowych europejskich klubów.
FC Barcelona widzi w nim idealnego następcę Roberta Lewandowskiego. Polak chce pozostać w klubie, a jego przyszłość na Camp Nou nie budzi wątpliwości. Obecny kontrakt może zostać automatycznie przedłużony w zależności od liczby rozegranych meczów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Plan Blaugrany zakłada sprowadzenie Gyokeresa za około 70 milionów euro i pozostawienie go na wypożyczeniu w Sportingu na kolejny sezon. Taka strategia pozwoliłaby Lewandowskiemu utrzymać rolę lidera ataku przez następny rok, podczas gdy Gyokeres dalej rozwijałby się w Portugalii.
Operacja może jednak okazać się skomplikowana, ponieważ inne czołowe kluby również zainteresowały się Szwedem. Manchester United, znajdujący się w kryzysie sportowym, poszukuje napastnika po nieudanych transferach Hojlunda i Zirkzee.
Jeśli Erling Haaland opuści Manchester City w najbliższej przyszłości, "The Citizens" także mogą włączyć się do walki o Gyokeresa.
Dodatkowym wyzwaniem jest fakt, że Gyokeres w czerwcu skończy 27 lat i może nie być zainteresowany pozostaniem na kolejny rok w Lizbonie. FC Barcelona będzie musiała stawić czoła silnej konkurencji i przekonać napastnika do swojej wizji.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)