Liga Mistrzów: kolejna porażka Paris Saint-Germain. Demolka w Leverkusen

PAP/EPA / ANNA SZILAGYI / Na zdjęciu: Marquinhos (z lewej) i Harry Kane (z prawej)
PAP/EPA / ANNA SZILAGYI / Na zdjęciu: Marquinhos (z lewej) i Harry Kane (z prawej)

W meczu 5. kolejki Ligi Mistrzów Bayern Monachium pokonał u siebie Paris Saint-Germain 1:0. Natomiast Bayer Leverkusen rozbił Red Bulla Salzburg (5:0), którego zawodnikiem jest Kamil Piątkowski (Polak rozegrał całe spotkanie).

Wtorkowe starcie na Allianz Arena w Monachium zapowiadało się bardzo ciekawie. Więcej szans na sukces dawano Bayernowi, który w poprzedniej serii gier pokonał Benfikę Lizbona (1:0). Natomiast PSG bardzo chciało zwyciężyć, gdyż przystępowało do rywalizacji z zaledwie 1 zwycięstwem w 4 meczach obecnego sezonu LM.

Od początku konfrontacji swój styl gry starali się narzucić monachijczycy, którzy co chwila gościli pod polem karnym rywala. Gospodarze częściej atakowali lewym skrzydłem, a na nim aktywny był Kingsley Coman.

Oprócz Comana groźnie strzelał Jamal Musiala, ale żaden z nich nie był w stanie zaskoczyć Matveya Safonova, który dość niespodziewanie pojawił się w składzie w miejsce Gianluigiego Donnarummy.

Ta sztuka udała się dopiero w 38. minucie Kimowi Min-jae. Wówczas dobrze z rzutu rożnego dośrodkował Joshua Kimmich, piłkę źle odbił Safonov, zaś Koreańczyk z bliska głową skierował futbolówkę do siatki.

W szeregach paryskiego zespołu najbardziej widoczny był Ousmane Dembele, lecz wynik na tablicy świetlnej przed przerwą nie uległ zmianie.

Niedługo po rozpoczęciu drugiej połowy boiska Dembele popełnił nierozważny faul w polu karnym Bayernu Monachium, za który otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.

Od tego momentu podopiecznym Vincenta Kompany'ego grało się jeszcze łatwiej i mogli oni kontrolować boiskowe wydarzenia. W 74. minucie miejscowa drużyna mogła, a wręcz powinna prowadzić 2:0. Jednakże piłka po uderzeniu Jamala Musiali z linii pola karnego odbiła się od słupka.

Ostatecznie miejscowi piłkarze już nie dali się zaskoczyć i dowieźli cenne zwycięstwo do końca. Dla PSG to trzecia porażka w piątej potyczce w Lidze Mistrzów.

Strzelecki koncert zaprezentował Bayer, który wbił pięć bramek zespołowi z Salzburga. Dwa gole dla mistrza Niemiec strzelił Florian Wirtz, zaś po jednym dołożyli Alejandro Grimaldo, Patrik Schick i Aleix Garcia.

Liga Mistrzów, 5. kolejka:

Bayern Monachium - Paris Saint-Germain 1:0 (1:0)
1:0 - Kim Min-jae 38'

Składy:

Bayern Monachium: Manuel Neuer - Konrad Laimer, Dayot Upamecano, Kim Min-jae, Alphonso Davies - Joshua Kimmich, Leon Goretzka - Leroy Sane (72' Michael Olise), Jamal Musiala (77' Thomas Mueller), Kingsley Coman (72' Serge Gnabry) - Harry Kane.

Paris Saint-Germain: Matvey Safonov - Achraf Hakimi, Marquinhos, Willian Pacho, Nuno Mendes - Fabian Ruiz (83' Marco Asensio), Vitinha, Joao Neves - Warren Zaire-Emery (65' Kang-In Lee), Ousmane Dembele, Bradley Barcola (72' Goncalo Ramos).

Żółte kartki: Serge Gnabry, Michael Olise, Kingsley Coman (Bayern Monachium) oraz Nuno Mendes, Achraf Hakimi, Ousmane Dembele (Paris Saint-Germain).

Czerwona kartka: Ousmane Dembele (Paris Saint-Germain) w 57. minucie /za drugą żółtą kartkę/.

Sędziował: Istvan Kovacs (Rumunia).

***

Bayer 04 Leverkusen - Red Bull Salzburg 5:0 (3:0)
1:0 - Florian Wirtz 8' (k.)
2:0 - Alejandro Grimaldo 11'
3:0 - Florian Wirtz 30'
4:0 - Patrik Schick 61'
5:0 - Aleix Garcia 72'

*Kamil Piątkowski (Red Bull Salzburg) rozegrał cały mecz.

Komentarze (0)