Liga Narodów UEFA. Zwycięstwo w doliczonym czasie gry i trzy rzuty karne

Obie drużyny w zasadzie mogły podejść do poniedziałkowego spotkania, jak do meczu towarzyskiego. Hiszpanie zapewnili sobie pierwsze miejsce w grupie już podczas październikowego zgrupowania, zaś Szwajcarzy poprzez remis z Serbią zarezerwowali sobie miejsce w dywizji B, spadając do niej po raz pierwszy w historii występów w Lidze Narodów.

Selekcjoner Luis de la Fuente w ostatnim meczu postawił na dość zaskakujące ustawienie w defensywie, dając szansę Oscarowi Minguezie, czy Aitorowi Paredesowi, dla którego był to debiut w reprezentacji narodowej.

Na boisku niespodzianek już nie było. Mistrzowie Europy rozpoczęli bardzo intensywnie i zamknęli Szwajcarów na ich własnej połowie. W pewnym momencie posiadanie piłki po stronie gospodarzy wynosiło niemal 70 proc., a jedyne co mogło frustrować kibiców to zbyt mała liczba akcentów ofensywnych.

ZOBACZ WIDEO: Chwyta za serce. Dzieciaki pokazały, że żadne warunki im niestraszne

Kadra "La Furia Roja" miała swoje problemy ze skutecznością, przez co piłka dość często szybowała wysoko nad bramką Yvona Mvogo, a raz szwajcarski bramkarz zdołał też popisać się udaną interwencją.

Po upływie drugiego kwadransa pierwszej połowy koncentracja w szeregach Szwajcarii zawiodła, a największy błąd popełnił Ricardo Rodriguez, który dopuścił się faulu we własnym polu karnym. Sędzia bez żadnych wątpliwości wskazał na wapno, a do piłki podszedł Pedri.

Pomocnik FC Barcelony zbyt lekceważąco podszedł do rzutu karnego, podtrzymując wysoką nieskuteczność Hiszpanów na początku spotkania. 21-latek uderzył po ziemi, dając możliwość interwencji szwajcarskiemu golkiperowi. W pierwszej kolejności bramkarzowi gości należały się brawa, ale piłka odbita przez niego trafiło wprost pod nogi Yeremiego Pino, który tym razem umieścił ją już w siatce.

Szwajcaria mimo braku szans na zmianę swojej pozycji w grupie, w drugiej połowie chciała powalczyć, chociaż o remis, który pozwoliłby w nieco lepszych nastrojach zakończyć granie w 2024 roku.

Po kilku zmianach dokonanych przez selekcjonera Murata Yakina gości zaczęła wyglądać bardziej odważnie. Sporo zamieszania na skrzydle wprowadził Joel Monteiro, który po kwadransie spędzonym na boisku dał trenerowi mocny sygnał do częstszego stawiania na 25-latka. Zawodnik Young Boys Berno ruszył z indywidualną akcją, którą zakończył idealnym uderzeniem na bramkę, nie dając żadnych szans bramkarzowi.

Radość Szwajcarów trwała jednak zaledwie pięć minut, a błąd popełniony w defensywie sprawił, że do piłki w polu karnym dopadł Bryan Gil, zdobywając swojego premierowego gola w narodowych barwach. Skrzydłowy Girony FC zameldował się na murawie dosłownie kilka minut przed zdobyciem bramki.

Determinacja gości przyniosła im jeszcze jedno trafienie, które prawie ustawiło końcowy wynik meczu. W końcówce Andi Zeqiri skorzystał z błędu Fabiana Ruiza i pokazał, w jaki sposób należy wykorzystać rzut karny. Dla 25-latka to także było debiutanckie trafienie w dorosłej reprezentacji.

Mistrzowie Europy grają jednak do samego końca, czego efektem także było trafienie zdobyte po golu z jedenastu metrów. W ostatniej minucie spotkania do siatki skierował piłkę Bryan Zaragoza. Hiszpanie zdobyli najwięcej punktów w fazie grupowej Ligi Narodów i wiosną powalczą w ćwierćfinale turnieju.

Hiszpania - Szwajcaria 3:2 (1:0)
1:0 - Yeremy Pino 32'
1:1 - Joel Monteiro 63'
2:1 - Bryan Gil 68'
2:2 - Andi Zeqiri 85' (k.)
3:2 - Bryan Zaragoza 90+4' (k.)

Hiszpania: Alex Remiro (46. Robert Sanchez) - Oscar Mingueza, Pau Cubarsi, Aitor Paredes, Alejandro Grimaldo - Marc Casado, Fabian Ruiz - Yeremy Pino (69. Bryan Zaragoza), Pedri (79. Pablo Barrios), Nico Williams (60. Bryan Gil) - Alvaro Morata (46. Samu Omorodion)

Szwajcaria: Yvon Mvogo - Edimilson Fernandes, Eray Coemert, Miro Muheim, Ricardo Rodriguez - Granit Xhaka (60. Vincent Sierro), Remo Freuler - Filip Ugrinic (46. Joel Monteiro), Simon Sohm (60. Fabian Rieder), Dereck Kutesa (72. Noah Okafor) - Zeki Amdouni (46. Andi Zeqiri)

Żółte kartki: Pino, Zaragoza (Hiszpania) oraz Rieder, Comert (Szwajcaria)

Sędzia: Bastian Dankert

Serbia - Dania 0:0 (0:0)
[tag=27716]
Bułgaria[/tag] - Białoruś 1:1 (1:0)
1:0 - Vasil Panayotov 13'
1:1 - Aleksandr Martynovich 70'

Kosowo - Litwa 1:0 (1:0)
1:0 - Muharrem Jashari 5'

Luksemburg - Irlandia Północna 2:2 (0:1)
0:1 - Isaac Price 19'
0:2 - Conor Bradley 50'
1:2 - Seid Korac 72'
2:2 - Garry Rodrigues 75'

Rumunia - Cypr 4:1 (2:0)
1:0 - Daniel Birligea 2'
2:0 - Razvan Marin 42'
2:1 - Ioannis Pittas 52'
3:1 - Ianis Hagi 80'
4:1 - Razvan Marin 83'

Nokaut w samej końcówce. Polacy na kolanach!

Katastrofa! Polacy z historycznym spadkiem, zobacz tabelę