173 sekundy! Polska obrona jak szwajcarski ser

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: reprezentanci Polski i Szkocji
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: reprezentanci Polski i Szkocji

Wystarczyła chwila dekoncentracji zawodników Michała Probierza i Szkoci objęli prowadzenie. To był najszybciej stracony gol za kadencji obecnego selekcjonera.

Reprezentacja Polski ma ogromne problemy w obronie, co można było zauważyć w przegranym 1:5 meczu Ligi Narodów UEFA. Biało-Czerwoni chcieli zrehabilitować się w poniedziałkowy wieczór.

Niestety, podopiecznym Michała Probierza zabrakło koncentracji na samym początku meczu. Reprezentacja Szkocji przeprowadziła szybką akcję, a Ben Doak wyłożył piłkę niepilnowanemu Johnowi McGinnowi, który płaskim strzałem znalazł sposób na Łukasza Skorupskiego.

McGinn już w trzeciej minucie zaznaczył swoją obecność na listę strzelców i miał powody do radości. Była to zdecydowanie najszybciej stracona bramka przez kadrę narodową za kadencji obecnego selekcjonera.

ZOBACZ WIDEO: Chwyta za serce. Dzieciaki pokazały, że żadne warunki im niestraszne

Zresztą pod wodzą Probierza polska reprezentacja straciła łącznie 26 bramek w 17 spotkaniach. Jego zespół ostatni raz czyste konto zachował w marcu tego roku.

Dodajmy, że jeśli chodzi o gole rywali Polaków na PGE Narodowym w Warszawie, szybszy od McGinna był jedynie Andrij Jarmołenko. W 2013 roku skrzydłowy w drugiej minucie otworzył wynik, dokładając cegiełkę do zwycięstwa Ukrainy 3:1.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty