Dochodziła północ. Glik zareagował na klęskę reprezentacji. Wymownie

Getty Images /  Carlos Rodrigues/ANP / Na głównym: Krzysztof Piątek i Mateusz Bogusz, w kółku: Kamil Glik
Getty Images / Carlos Rodrigues/ANP / Na głównym: Krzysztof Piątek i Mateusz Bogusz, w kółku: Kamil Glik

Reprezentacja Polki w piątkowym meczu Ligi Narodów doznała dotkliwej porażki. Blamaż z Portugalią wywołał masę komentarzy, w większości niezbyt pozytywnych. Postawę naszej drużyny ocenił m.in. Kamil Glik.

Spotkanie w Porto miało słodko-gorzki smak dla polskich kibiców. W pierwszej połowie gra reprezentacji Polski wyglądała całkiem obiecująco. To Biało-Czerwoni nadawali rytm rywalizacji. Przerwa wpłynęła jednak znacznie lepiej na Portugalczyków.

Gospodarze po powrocie na murawę prezentowali znacznie lepszy poziom, co szybko przyniosło spodziewany efekt. Koncert zawodników Roberto Martineza rozpoczął w 59. minucie Rafael Leao, otwierając wynik. Finalnie Portugalczycy mogli świętować przekonujące zwycięstwo 5:1, a nasi piłkarze ponieśli kolejną porażkę w Lidze Narodów UEFA.

Postawa naszych reprezentantów w drugiej połowie pozostawiała sporo do życzenia. Zapał z pierwszych 45 minut wyraźnie przygasł, co pozwoliło rywalom rozwinąć skrzydła. Obraz całego spotkania wywołał masę komentarzy w mediach społecznościowych.

ZOBACZ WIDEO: Chwyta za serce. Dzieciaki pokazały, że żadne warunki im niestraszne

Do grona komentujących dołączył między innymi Kamil Glik. 103-krotny reprezentant kraju krótko przed północą odniósł się do wyniku starcia z Portugalią. Bez użycia słów.

W relacji na Instagramie umieścił polską flagę i emotikonkę ukazującą przerażenie. Reakcja zawodnika, który przez lata był filarem defensywy kadry, mówi sama za siebie.

Porażka w Porto bardzo pogorszyła sytuację naszej reprezentacji w grupowej tabeli. Zawodnicy Michała Probierza, chcąc zachować szansę na utrzymanie w Dywizji A, będą musieli co najmniej zremisować poniedziałkowe spotkanie ze Szkocją. W tej sytuacji zajmą 3. miejsce i zagrają w barażach o utrzymanie w najwyższej z dywizji. Natomiast porażka przełoży się na spadek do Dywizji B.

Fot. Instagram/Kamil Glik
Fot. Instagram/Kamil Glik
Źródło artykułu: WP SportoweFakty