8 sekund milczenia Roberta Lewandowskiego. Wiedział, co robi

Twitter / TVP Sport
Twitter / TVP Sport

To było 8 sekund, które wstrząsnęły polską piłką. Wymownie milcząc po meczu Ligi Narodów z Włochami (0:2), Robert Lewandowski w zasadzie podpisał zwolnienie Jerzego Brzęczka. Od tego momentu minęły właśnie cztery lata. Co się zmieniło?

W tym artykule dowiesz się o:

Robert Lewandowski niejednokrotnie był w centrum uwagi z powodu swojego zachowania po porażkach reprezentacji Polski. Po przegranym meczu z Włochami w 2020 roku jego 8 sekund milczenia stało się symbolem frustracji i rozczarowania.

Mecz z Włochami obnażył wszystkie słabości zespołu Jerzego Brzęczka. Rywale wygrali 2:0, a to był najniższy wymiar kary. Biało-Czerwoni, szczególnie w pierwszej połowie byli całkowicie bezradni i nie potrafili zagrozić bramce rywali. Szczególnie rozczarowany był Robert Lewandowski.

Po meczu "Lewy" na antenie TVP Sport został zapytany o pomysł naszej kadry na to spotkanie. Gwiazdor przez kilka sekund milczał, szukając odpowiednich słów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

Lewandowski nie miał po drodze z Jerzym Brzęczkiem. Nigdy nie powiedział tego wprost, jednak takie gesty, jak ten po meczu z Włochami znaczą więcej niż tysiąc słów.

To był początek końca Brzęczka w kadrze. Mimo iż wywalczył przepustkę na mistrzostwa Europy, to zła atmosfera sprawiła, iż ówczesny prezes Zbigniew Boniek zdecydował się na rewolucję na kilka miesięcy przed Euro. Miejsce Brzęczka zajął Paulo Sousa, który był kompletnym przeciwieństwem Brzęczka.

Jerzy Brzęczek był selekcjonerem reprezentacji Polski od lipca 2018 do stycznia 2021 roku. Za jego kadencji Biało-Czerwoni wygrali 12 spotkań, 5 zremisowali, a 7 przegrali. Zdobyli w nich 36 bramek, a stracili 20. Z drugiej strony, nie wygrali ani jednego spotkania z wyżej notowanym rywalem. Bilans tych gier to dwa remisy i cztery przegrane.

Robert Lewandowski z kolei w reprezentacji Polski rozegrał 156 meczów, w których strzelił 84 bramek. Z powodu kontuzji, nie przyjechał na listopadowe zgrupowanie Biało-Czerwonych i nie zagra z Portugalią oraz Szkocją.

Komentarze (18)
avatar
effarige effi
16.11.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po co on mial jechac do tej Portugalii i tak bysmy przegrali a cala fala krytyki spadla by na niego. 
avatar
krzysztof klossowski
16.11.2024
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Gdyby polski Związek Piłki nożnej dbał o Roberta to on by grał w Portugalii i że szkocją co prawda sam meczu nie wygra nawet gdy by Szczęsny był w bramce. Krytyka robi swoje , a on ma już dość Czytaj całość
avatar
Znachor
15.11.2024
Zgłoś do moderacji
13
1
Odpowiedz
Hejterom zalecam na noc wcierać w ciemię naftalinę przeciw pluskwom, a w ciągu dnia impregnat grzybobójczy na pleśń i grzyb. 
avatar
Edward Ejsmont
15.11.2024
Zgłoś do moderacji
11
7
Odpowiedz
Mógłby nosić teczkę za trenerem Brzęczykiem ,a w środku teczki piękny dyplom...... 
avatar
ToJaniegram
15.11.2024
Zgłoś do moderacji
16
11
Odpowiedz
Lewy nie miał pojęcia o taktyce bo nie rozumiał co selekcjoner mówi. Inni wiedzą on ma zawsze problem. Nie idzie mu w meczu to winni inni a nie on...