Do incydentu doszło podczas gry w dziada. Po zajściu piłkarze nie chcieli wypowiadać się o jego przyczynach.
Po treningu natomiast cała drużyna udała się na spotkanie opłatkowe.
Ostatni trening przed przerwą świąteczną piłkarze Widzewa zakończyli bójką - donosi Fakt. Do gardeł skoczyli sobie Bartosz Fabiniak i Ugochukwu Ukah. Zawodników musiał rozdzielać kapitan drużyny.
Do incydentu doszło podczas gry w dziada. Po zajściu piłkarze nie chcieli wypowiadać się o jego przyczynach.
Po treningu natomiast cała drużyna udała się na spotkanie opłatkowe.