Jeszcze przed początkiem zgrupowania w Porto gruchnęła informacja, że z powodu kontuzji pleców w najbliższych spotkaniach reprezentacji nie zaprezentuje się Robert Lewandowski. Nasz kapitan nabawił się urazu w niedzielnym meczu z Realem Sociedad i będzie pauzował przez kilka dni.
Oprócz napastnika w Portugalii nie pojawił się również Kacper Kozłowski, a kolejne niepokojące informacje napłynęły już na początku zgrupowania. Według wtorkowych informacji TVP Sport urazy miały wykluczyć z gry również Bartosza Kapustkę i Michaela Ameyawa, który dołączył do kadry w miejsce pomocnika Gaziantepu FK.
Wiele wskazuje jednak na to, że Probierz będzie mógł skorzystać z usług jednego z nich. Konkretnie Kapustki, który uczestniczył w środowych zajęciach kadry. Pomocnik Legii Warszawa wcześniej trenował jedynie na siłowni, więc należy to uznać za bardzo pozytywny sygnał.
ZOBACZ WIDEO: Parada sezonu? Niewykluczone. Jak on to wyjął?!
Kapustka otrzymał już szansę od selekcjonera w ostatnim spotkaniu z Chorwacją, zremisowanym 3:3. Rozegrał wówczas ostatnie fragmenty meczu na PGE Narodowym w Warszawie, zajmując w 74. minucie miejsce Piotra Zielińskiego. Był to pierwszy występ 27-latka w narodowych barwach po prawie 8-letniej przerwie.
Spotkanie Polski z Portugalią odbędzie się w piątek 15 listopada o godzinie 20:45. Trzy dni później nasi piłkarze zmierzą się w Warszawie ze Szkocją. Stawką tych meczów będzie utrzymanie w Lidze A Ligi Narodów.