Polacy "wyrzucili" Borussię. "Kryzys się pogłębia"

Getty Images / Selim Sudheimer / Kamil Grabara
Getty Images / Selim Sudheimer / Kamil Grabara

VfL Wolfsburg odprawił z kwitkiem Borussię Dortmund (1:0) w 1/16 Pucharu Niemiec, co tylko potęguje kryzys BVB. Na boisku zaprezentowało się dwóch Polaków: Kamil Grabara i Jakub Kamiński.

We wtorek (29 października) za naszą zachodnią granicą odbywały się mecze 1/16 Pucharu Niemiec. Najciekawiej zapowiadała się potyczka VfL Wolfsburg z Borussią Dortmund. Na boisku zaprezentowali się Kamil Grabara i Jakub Kamiński.

Dość niespodziewanie to "BVB" zakończyło to spotkanie na tarczy. Po zdobytym golu w 117. minucie meczu przez Jonasa Winda drużyna z Wolfsburga mogła cieszyć się z wygranej. Co warte podkreślenia, przy bramce asystę zanotował Kamiński.

"Nokaut w ostatniej chwili! Kryzys BVB pogłębia się. Po ostatnich rozczarowaniach drużyna odpada w drugiej rundzie Pucharu DFB. Porażka 0:1 po dogrywce z VfL Wolfsburg zwiększa presję na trenerze Nuri Sahinie" - napisał po tym meczu "Bild".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to zrobili. Stracili gola, a po 10 sekundach był już remis

Inne niemieckie media zwracają uwagę na fakt, że Borussia w ostatnim czasie zmaga się z licznymi kontuzjami, co też odbija się na mniej korzystnych wynikach. Oberwało się także trenerowi, Nuriemu Sahinowi.

"Zmagający się z kontuzjami zespół BVB przegrał w drugiej rundzie Pucharu DFB 0:1 po dogrywce z VfL Wolfsburg i już na początku sezonu stracił szansę na tytuł. Nuri Sahin będzie musiał stawić czoła bardzo nieprzyjemnym pytaniom po trzeciej porażce z rzędu" - czytamy na "SPOX".

Zaniepokojony sytuacją w Borussii jest były niemiecki piłkarz, Bastian Schweinsteiger. Mistrz świata z 2014 roku przepowiada, iż w przypadku braku poprawy wyników w drużynie może dojść do rewolucji.

- Nadchodzą trudne dni dla Dortmundu. Muszą zaprezentować się lepiej w najbliższych dwóch-trzech meczach, w przeciwnym razie coś może się wydarzyć - powiedział Schweinsteiger, cytowany przez "Sport1".

Jak słusznie zauważono, przed Borussią kolejny piekielny trudny pojedynek. W sobotę (2 listopada) rywalem BVB będzie wicelider tabeli, RB Lipsk. Wobec tego passa przegranych meczów może się jeszcze przedłużyć.

Komentarze (0)